Silne deszcze zwiększyły niebezpieczeństwo powodziowe w całej wschodniej części Słowacji, gdzie w środę rano poziom wody na dziewięciu rzekach przewyższał trzeci, najwyższy stopień zagrożenia - poinformował Słowacki Instytut Hydrometeorologiczny (SHMU).
Według niego, o godzinie 6 rano przekroczenie poziomu alarmowego występowało na odcinkach rzek Olszava, Hornad, Torysa, Roniava, Hnilec, Svinka, Ondava, Bodva i Ida - co oznacza niemal całość słowackiego dorzecza Cisy. W kolejnych dziewięciu miejscach obowiązywał drugi stopień zagrożenia. Zwiększyła się również liczba rzek i potoków z pierwszym, najniższym stopniem niebezpieczeństwa powodziowego.
W nocy z wtorku na środę swe domostwa musiało na kilka godzin opuścić około 700 mieszkańców romskich osiedli Jarovnice i Svinia koło Preszowa. Po wystąpieniu z brzegów potoku w gminie Hul niedaleko miasta Nove Zamky na południowo-zachodniej Słowacji podjęto rano ewakuację około 150 osób.
Z powodu podtopienia lub zalania torów w wielu miejscach wschodniej i środkowej Słowacji ograniczono komunikację kolejową.
Według węgierskiej agencji MTI, wezbrana woda blokuje dostęp do siedmiu wiosek na północnym wschodzie Węgier. We wtorek wieczorem ewakuowano około 2 tys. ludzi w miastach Paszto i Hasznos na północnym wschodzie Węgier. Nieczynne jest ruchliwe przejście graniczne na Słowację w Satoraljaujhely.
W rezultacie ulewnych deszczów podniósł się poziom dopływów południowego odcinka rzeki Morawy na wschodzie Republiki Czeskiej. W niektórych miejscach kraju (województwa) morawsko-śląskiego od środy rano obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia powodziowego. Na całym obszarze położonego bardziej na południe kraju zlińskiego ogłoszono stan niebezpieczeństwa. (PAP)
dmi/ ro/
6352676 6352930