Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słowackie zwyczaje wielkanocne sięgają czasów przedchrześcijańskich

0
Podziel się:

Święta Wielkanocne na Słowacji rozpoczynają się w Wielki Czwartek.
Tradycje, sięgające czasów przedchrześcijańskich, zachowały się zwłaszcza na słowackich wsiach.

Święta Wielkanocne na Słowacji rozpoczynają się w Wielki Czwartek. Tradycje, sięgające czasów przedchrześcijańskich, zachowały się zwłaszcza na słowackich wsiach.

W wielu słowackich wsiach w Wielki Czwartek (zwany tam Zielonym Czwartkiem) przestają bić dzwony, by "uczcić śmierć Chrystusa". Aż do Wielkiej Soboty rozbrzmiewa jedynie grzechot drewnianych kołatek. Często potrząsa się wówczas gałązkami drzew owocowych, by "dobrze rodziły". Obowiązuje ścisły post. Odstawia się jagnięta od owiec. W Wielki Czwartek bądź w Wielką Sobotę mężczyźni, kobiety i dorastająca młodzież myją się przed wschodem słońca w potokach, co ma im zapewnić zdrowie i urodę.

W Wielki Czwartek wszystkie gospodynie powinny również wymyć wcześnie rano naczynia kuchenne i wysprzątać dom. Szczególną uwagę zwraca się na naczynia do przechowywania mleka. Niekiedy cały dom bieli się wapnem. Na wsiach obmywa się również wodą zwierzęta i by były zdrowe, przepędza je przez położony na ziemi łańcuch. Bydło pogania się rózgą stanowiącą odrost z ostatniego roku. Rózgę trzyma się przez szmatkę, by nie utraciła życiodajnej siły.

W Wielki Piątek nie wolno pracować w polu z jednym wyjątkiem: jest to dzień sprzyjający szczepieniu drzew owocowych. Natomiast Wielka Sobota (zwana na Słowacji Białą Sobotą) to czas przygotowania świątecznych potraw.

Pokarmy święci się w trakcie porannej mszy w Niedzielę Wielkanocną. To co pozostanie po spożyciu święconego, jak kości czy skorupki od jajek, nie może być wyrzucane, lecz jest palone w piecu lub zakopywane w polu.

Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć wieprzowiny. To dlatego, by cały rok był bogaty i tłusty.

Poniedziałek Wielkanocny to dzień "szibacziek" - bicia rózgami. Mężczyźni i chłopcy smagają dziewczęta i kobiety splecionymi witkami z wierzby zakończonymi kolorowymi wstążkami. Uderzenie witką ma dodawać wiosennej energii a nawet odmładzać. Potem taka rózga, pozostawiona w domu, "broni go przed złem".

W Poniedziałek Wielkanocny słowaccy chłopcy zabawiają się także w "oblewaczkę", polewając wodą płeć piękną. Zgodnie z tradycją, dziewczynę można oblać w łóżku rankiem, nawet podczas snu. Ale jeśli dziewczyna ma już swego wybranego, może założyć najpiękniejszy strój, a jej chłopak tylko lekko spryskuje ją wodą i chroni przed innymi. W zamian za oblewanie słowackie dziewczęta obdarowują swoich chłopaków "kraslicami" czyli pisankami. We wtorek sytuacja się odwraca - to dziewczęta mają prawo oblewać chłopców.

Z Bratysławy Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ dmi/ ala/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)