Prezydent Francji Francois Hollande wziął w czwartek udział w nieformalnym spotkaniu przywódców państw bałkańskich w Słowenii, na zamku Brdo pri Kranju, by zamanifestować poparcie dla włączenia do UE krajów tego regionu.
Decyzja o uczestniczeniu w tym spotkaniu jest wyrazem poparcia Francji dla włączenie kolejnych państw bałkańskich do Unii Europejskiej - powiedział francuski prezydent. "Dzisiejsze spotkanie to przesłanie nadziei dla narodów bałkańskich, które mają za sobą ciężkie doświadczenia" - dodał Hollande na konferencji prasowej.
W spotkaniu uczestniczyli prezydenci wszystkich państw postjugosłowiańskich: Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii, Serbii, Słowenii, a także Albanii.
W końcowej oświadczeniu prezydenci zadeklarowali, że ostatecznym celem i wspólną wizją regionu jest przyłączenie się Bałkanów Zachodnich do UE.
"Wspólnie chcemy dowieść, że otwarte problemy można rozwiązać na bazie dialogu politycznego i z poszanowaniem międzynarodowych zobowiązań. Jesteśmy gotowi zmienić wizerunek, wedle którego państwa Bałkanów Zachodnich nie są w stanie rozwiązać dwustronnych problemów między sobą" - głosi oświadczenie, cytowane przez belgradzkie radio B-92.
Rozmowy w Słowenii stanowiły próbę rozwiązania problemów, które są źródłem podziałów na Bałkanach i przyśpieszenia akcesji tamtejszych państw do UE. Do tej pory do Unii weszły tylko kraje regionu: Słowenia i Chorwacja. Ta ostatnia została przyjęta do UE 1 lipca tego roku.
Przyjęcie pozostałych państw bałkańskich do UE uznawane jest za klucz do zagwarantowania stabilności regionowi, wciąż odczuwającemu skutki krwawej wojny, która pochłonęła poand 100 tys. istnień - komentuje AP.(PAP)
fit/ kar/
14264040
