Co najmniej 22 policjantów i 76 talibów zginęło w czasie walk prowadzonych w prowincji Nangarhar na wschodzie Afganistanu - poinformowały afgańskie władze.
Konwój policji i wojska, wracający z działań operacyjnych, podczas których zabito 16 talibów, wpadł w zasadzkę. Zginęło 22 policjantów i 60 talibów.
_ - Straciliśmy 22 dzielnych policjantów _, ale atak talibów na konwój _ został całkowicie odparty i 60 ich bojowników zostało zabitych _ - powiedział agencji AFP zastępca szefa policji w prowincji Nangarhar, Masum Chan Haszemi. Potwierdził to rzecznik władz prowincji Ahmadzia Abdulzai.
Ze swojej strony talibowie poinformowali o zabiciu 84 żołnierzy, a swoje straty ocenili na pięciu ludzi, którzy mieli dziś zginąć.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Afera z alkoholem w samolocie do Afganistanu Z doniesień wynika, że w samolocie byli między innymi żołnierze jednostki specjalnej GROM. | |
Państwa muszą pozostać w Afganistanie Generał podkreślił też znaczenie rotacyjnych pobytów amerykańskich lotników na ćwiczeniach w Polsce i stałego pobytu wspomagającego je amerykańskiego pododdziału naziemnego. | |
Zostajemy w Afganistanie? On naciska Z polskimi generałami rozmawiał generał Martin Dempsey, głównodowodzący amerykańskiej armii. |