Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SN nie uchylił immunitetu sędzi z Bielska-Białej

0
Podziel się:

Nie będzie uchylony immunitet sędzi z
Bielska-Białej Aleksandry B.-Ś. - orzekł w czwartek Sąd Najwyższy.
Zdaniem SN m.in. przedstawione dowody nie wskazują na
prawdopodobieństwo zarzutów korupcyjnych, jakie jej postawiono i
są niewiarygodne.

Nie będzie uchylony immunitet sędzi z Bielska-Białej Aleksandry B.-Ś. - orzekł w czwartek Sąd Najwyższy. Zdaniem SN m.in. przedstawione dowody nie wskazują na prawdopodobieństwo zarzutów korupcyjnych, jakie jej postawiono i są niewiarygodne.

O sędziach z Bielska-Białej było głośno w związku z zarzutami, jakie w ubiegłym roku sformułowała prokuratura, według której w bielskim sądzie działała grupa przestępcza o charakterze korupcyjnym.

W maju bieżącego roku Sąd Dyscyplinarny w Katowicach uchylił immunitet bielskiej sędzi i zezwolił na pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej. Podstawowym dowodem obciążającym były zeznania Dariusza K., który - sam będąc podejrzanym w kilku sprawach - twierdził, że pięć lat temu w zamian za korzystne dla siebie rozstrzygnięcie wręczył sędzi dwie butelki alkoholu i bombonierkę.

Jak argumentowali przed SN obrońcy Aleksandry B.-Ś., którzy złożyli zażalenie na decyzję katowickiego sądu, zeznania obciążające ich klientkę są niewiarygodne, a K. wielokrotnie zmieniał swoją wersję zdarzeń - wcześniej m.in. twierdził, że butelki z alkoholem wręczał wielokrotnie. Słów K. nie potwierdziły także sądowe protokolantki, które miały być świadkiem wręczenia alkoholu.

Ponadto, jak zaznaczyli obrońcy, postępowanie prowadzone przeciw sędzi "może być elementem służącym wykazaniu danych przedstawionych na konferencji prasowej" dotyczącej przestępstw w sądzie w Bielsku-Białej.

W październiku 2006 roku na konferencji prasowej w Katowicach zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking poinformował o działalności w bielskim sądzie "zorganizowanej grupy przestępczej, która za łapówki załatwiała korzystne wyroki i rozstrzygnięcia w sprawach gospodarczych".

"Możemy już dzisiaj zapowiedzieć, że to postępowanie będzie dotyczyło znacznie szerszej grupy - co najmniej 10 prokuratorów i sędziów oraz co najmniej 20 innych osób" - mówił wówczas Engelking.

Sędzia Józef Iwulski uzasadniając decyzję Sądu Najwyższego podkreślił, że ewentualna decyzja o uchyleniu immunitetu musi być oparta "na wysokim uprawdopodobnieniu popełnienia przez sędziego przestępstwa". Jak dodał, sądowi "musi być więc przedstawiony nie jakikolwiek dowód, ale dowód wiarygodny i uzasadniony, gdyż w innym przypadku wszyscy sędziowie mieliby w krótkim czasie powszczynane postępowania karne".

"Sędziowie muszą mieć pewność, że przy orzekaniu mają zapewnioną niezależność, a immunitet służy rozpoznaniu każdej sprawy w sposób niezawisły i wolny od nacisków" - mówił Iwulski.

W styczniu bieżącego roku Sąd Dyscyplinarny w Katowicach zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej innego sędziego z Bielska-Białej Grzegorza W. Uznał, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego kilku przestępstw korupcyjnych. Sąd nie zgodził się jednak ze stanowiskiem prokuratury, która uważa, że Grzegorz W. kierował gangiem. (PAP)

mja/ malk/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)