NSZZ "Solidarność" ma przygotowany plan obchodów 30. rocznicy powstania związku. "I jeżeli gdzieś pojawiają się informacje o bałaganie w tej kwestii, to nie należy tego uogólniać" - powiedział w sobotę PAP przewodniczący związku Janusz Śniadek.
Odniósł się w ten sposób do sobotniej "Rzeczpospolitej", która napisała, że przygotowania do rocznicy związku dzielą Solidarność i ludzie Solidarności będą tę rocznicę obchodzić osobno.
"Mamy plan na rocznicę obchodów. Ogłosiliśmy ten rok rokiem NSZZ +Solidarności+, mamy przesłanie - jedna Solidarność potrzebna ludziom, która ciągle musi walczyć o godność ludzką" - powiedział PAP Śniadek.
W ramach obchodów związkowcy odbędą pielgrzymkę do Rzymu w rocznicę śmierci Jana Pawła II, ważnym wydarzeniem rocznicowym będzie beatyfikacja księdza Jerzego Popiełuszki. Latem zorganizowane zostaną Dni Solidarności. Tuż przed rocznicą otwarta zostanie wystawa "30 lat Solidarności" i zorganizowany zostanie Zjazd Krajowy Związku.
Śniadek zapowiedział, że zrobi wszystko, aby przy okazji rocznicy nie dochodziło do konfliktów między politykami, którzy pochodzą z Solidarności, a teraz są ze sobą skłóceni.
"Po pierwsze, jest smutna prawda, że dzisiaj ludzie z Solidarności są tak skonfliktowani, że do młodzieży płynie pewien gorszący przekaz i rodzi wśród nich pytanie: Jak ci nieustannie kłócący się między sobą ludzie - mogli zrobić coś dobrego dla Polski?" - powiedział PAP Śniadek.
Przewodniczący zadeklarował też że zrobi wszystko, aby nie doszło do kłótni między związkiem a jej pierwszym przewodniczącym Lechem Wałęsą. "Dotychczas udało się nam uniknąć takiego konfliktu i zrobię wszystko, żeby tak było nadal" - powiedział PAP Śniadek.
Śniadek chciałby, żeby ta rocznica była świętem tych wszystkich ludzi, którzy do dziś pozostali wierni ideałom Solidarności, a nie zdyskontowali osiągnięć przemian ostatnich lat.(PAP)
kpr/ rpo/ tgo/ bk/
