11 tys. mieszkańców serbskich wsi położonych w górach jest odciętych od świata przez silne opady śniegu - poinformowały w czwartek władze Serbii. Kłopoty z dostawami prądu ma Czarnogóra, z powodu śniegu zamknięto lotnisko w Podgoricy.
Szef wydziału ds. sytuacji nadzwyczajnych serbskiego MSW Predrag Marić powiedział, że nie ma dojazdu do 6 500 domostw, gdyż drogi są oblodzone i zasypane śniegiem.
Poinformował, że do tej pory w Serbii z powodu mrozów zmarło 6 osób, a jedną uznano za zaginioną.
W nocy ze środy na czwartek w Serbii i Czarnogórze znów spadł obfity śnieg, co spowodowało utrudnienia w transporcie.
W Czarnogórze występują problemy z dostawami prądu. Z powodu zamieci śnieżnej od środy nieczynne jest lotnisko w stolicy kraju, Podgoricy - poinformowała agencja Tanjug.
Jak oblicza agencja AP, ostatni tydzień niskich temperatur i silnych opadów śniegu kosztował w Europie życie 113 osób.(PAP)
jo/ kar/
10708892