Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sosnowiec: Matka Magdy wciąż zatrzymana; nie ma informacji o zarzutach

0
Podziel się:

22-letnia Katarzyna W. - matka zmarłej półrocznej Magdy, której ciało
odnaleziono w Sosnowcu w piątkowy wieczór - w sobotę nadal była zatrzymana do dyspozycji
prokuratury. Śledczy nie informują, czy zostały jej przedstawione jakieś zarzuty.

22-letnia Katarzyna W. - matka zmarłej półrocznej Magdy, której ciało odnaleziono w Sosnowcu w piątkowy wieczór - w sobotę nadal była zatrzymana do dyspozycji prokuratury. Śledczy nie informują, czy zostały jej przedstawione jakieś zarzuty.

"Status matki dziewczynki nie uległ zmianie - jest zatrzymana do dyspozycji prokuratury" - powiedział w sobotę PAP rzecznik śląskiej policji, podinspektor Andrzej Gąska.

Przypomniał, że w nocy z piątku na sobotę, po wskazaniu przez matkę miejsca ukrycia ciała dziecka, kobietę przewieziono do katowickiej prokuratury. Nie wiadomo jednak, czy ostatecznie została tam przesłuchana. Nie ma także informacji, czy i jakie czynności śledcze wykonują prokuratorzy w sobotę.

Jeszcze w piątek prokurator wydał postanowienie o przeprowadzeniu sekcji zwłok dziecka, która ma wyjaśnić przyczyny jego śmierci. Wcześniej matka mówiła prywatnemu detektywowi, że dziewczynka przypadkiem wyślizgnęła się z kocyka i spadła na podłogę uderzając o próg w mieszkaniu.

Zaginięcie Magdy zgłoszono we wtorek 24 stycznia. Początkowo matka utrzymywała, że gdy straciła na ulicy przytomność, dziewczynkę uprowadzono z wózka. W czwartek wyznała, że Magda zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, a ciało zostało ukryte. W piątek wieczorem Katarzyna W. wskazała miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki.

"W nocy funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli ślady" - powiedział podinspektor Gąska.

Dodał, że specjalna grupa operacyjno-śledcza, zajmująca się sprawą zaginięcia i śmierci Magdy, nadal pracuje, wypełniając m.in. polecenia prokuratury. Sprawdzane jest m.in. czy ktoś mógł pomóc matce dziecka w ukryciu ciała oraz czy ktoś oprócz Katarzyny W. wiedział o tym, jaki był prawdziwy przebieg zdarzeń.

"Sposób ukrycia ciała nie wskazywał, aby ktoś musiał pomagać kobiecie. Nie można jednak tego ostatecznie wykluczyć; będzie to przedmiotem dalszego postępowania, podobnie jak ewentualny udział innych osób" - powiedział rzecznik śląskiej policji.

Ciało dziecka leżało w zrujnowanym budynku kolejowym, w załomie ceglanego muru, znajdującego się w ustronnym miejscu, za halą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sosnowcu. Zwłoki były przykryte śniegiem, liśćmi oraz kamieniami. Znaleziony kocyk oraz ubranko już na pierwszy rzut oka potwierdziły, że jest to poszukiwana od ponad półtora tygodnia Magda.

W sobotę od rana w miejsce, gdzie znaleziono ciało dziewczynki, przychodzą mieszkańcy Sosnowca. Zapalają znicze; ktoś przyniósł też dziecięce maskotki - misie i lalkę. Niektórzy modlą się w intencji zmarłego dziecka.

W sobotę do godzin przedpołudniowych prokuratura nie udzielała żadnych informacji na temat prowadzonego w tej sprawie postępowania, a rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej był nieosiągalny.(PAP)

mab/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)