Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sosnowiec: Wystawa storczyków w egzotarium

0
Podziel się:

Kilkadziesiąt gatunków storczyków można obejrzeć na wystawie w
sosnowieckim egzotarium. Organizujący ją pasjonaci mówią, że nawet tak pozornie niekłopotliwa pasja
czasem wymaga pokonywania przeszkód. Uważają jednak, że jak w przypadku każdej miłości - warto.

Kilkadziesiąt gatunków storczyków można obejrzeć na wystawie w sosnowieckim egzotarium. Organizujący ją pasjonaci mówią, że nawet tak pozornie niekłopotliwa pasja czasem wymaga pokonywania przeszkód. Uważają jednak, że jak w przypadku każdej miłości - warto.

Według szefowej Sosnowieckiego Koła Miłośników Orchidei Beaty Białej niewiele brakowałoby, by tegoroczna edycja imprezy nie doszła do skutku. Krótko przed nią wycofali się dwaj wystawcy, których kwiaty miały wypełnić większą część ekspozycji. W ostatniej chwili udało się ściągnąć innego wystawcę z Częstochowy, pozostałe kwiaty - własne - przynieśli hodowcy z Sosnowca i okolic.

"Mimo tych przeszkód mamy trochę ciekawostek. Szczególny sentyment mam do rhynchostylis coelestis blue albo pink - mają kwiatuszki drobne, pachnące i dosyć długi pęd kwiatowy. To roślina o pokroju tzw. vandowatych; ma wiszące nagie korzenie, nie jest do niczego posadzona, rośnie podwieszona, np. w koszyczku" - wyjaśniła Biała.

Inny ciekawy storczyk z sosnowieckiej wystawy to tolumnia. "To takie miniaturowe oncidia, roślinki mają dosłownie 5-8 cm wysokości; na dość długich i cienkich pędach kwiatowych rozrastają się z nich 2-3 centymetrowe kwiatki o bardzo intensywnych barwach" - zaznaczyła.

Hodowczyni wyjaśniła, że rhynchostylis coelestis to gatunek czysty, natomiast tolumnia - to tzw. hybryda. Z wciąż odkrywanych w naturze nowych gatunków, a jest ich już ok. 30 tys., powstają metodą in vitro połączenia gatunków czy odmian, czyli właśnie hybrydy. Manipulacje genetyczne pozwalają np. na zmiany wielkości czy kolorów roślin.

Storczyki są pasją Białej od kilkunastu lat. Jak mówi, najlepiej zaczynać od podstaw i zdobywać doświadczenie. By zająć się roślinami trudniejszymi w uprawie, trzeba trochę specjalistycznej wiedzy.

Jeszcze kilka lat temu Biała miała w mieszkaniu ok. 400 roślin - na parapetach czy w przerobionych na orchidaria terrariach. "Musiałam trochę zmniejszyć kolekcję - zmieniłam pracę i nie miałam już tyle czasu, by się nią zajmować. Potem okazało się, że córka ma alergię na pleśnie. Storczyki same w sobie nie uczulają, ale w podłożu czy w korze zwykle znajduje się trochę pleśni, choć dużo mniej niż w normalnej ziemi" - wyjaśniła.

Teraz jej kolekcja liczy ok. 50 sztuk. Trzon tworzą wybrane, ulubione storczyki, np. psychopsis czy niektóre oncidia. Swoje kwiaty Biała pokazuje na wystawach. W tym roku organizowała np. wyjazd ok. 20 osób na prestiżową wystawę do Drezna.

Storczyki stają się coraz popularniejsze. Rozwój technologii ich uprawy sprawił, że popularne i łatwe gatunki są coraz tańsze - od kilkunastu złotych za roślinę - i powszechnie dostępne. Można je kupić np. w hipermarketach.

Na sosnowiecką wystawę pasjonaci przynieśli fragmenty swych kolekcji. Czasem - jak przyznają - nie udaje się trafić na konkretny termin z kwitnieniem gatunków, którymi chcieliby się pochwalić.

Prócz orchidei w sosnowieckim Egzotarium przez weekend można oglądać kaktusy, bromelie i rośliny owadożerne. Odwiedzających jest więcej niż w ub. roku, gdy przez trzy dni wystawę obejrzało ok. 3 tys. osób. Wielu chce porozmawiać z pasjonatami storczyków . "Ja już straciłam głos" - przyznała z uśmiechem Biała. (PAP)

mtb/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)