Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Specjaliści: do końca roku złoty może się jeszcze umacniać

0
Podziel się:

Złoty w poniedziałek nieco się umocnił, choć nie był to duży ruch. Jest
szansa, że do końca roku będzie się nadal powoli umacniał - przewidują specjaliści. Obligacje także
zyskały; impulsem dla polskich papierów może być środowy komunikat Fed.

Złoty w poniedziałek nieco się umocnił, choć nie był to duży ruch. Jest szansa, że do końca roku będzie się nadal powoli umacniał - przewidują specjaliści. Obligacje także zyskały; impulsem dla polskich papierów może być środowy komunikat Fed.

"Nic się dzisiaj nie dzieje, spokój. Euro-złoty jest trochę niżej, ale to nie są ruchy, które wymagałyby komentarza. Sentyment na złotym jest dobry. Moim zdaniem scenariusz dla euro-złotego to powolne schodzenie w dół, niespiesznym krokiem, w kierunku 4,10 na koniec roku" - powiedział w rozmowie z PAP diler walutowy z BNP Paribas Jan Koprowski.

"Nie ma powodów do osłabienia złotego. Raczej nikt nie będzie na to grał, bo straci. Powinno mieć miejsce raczej otwieranie pozycji na nowy rok, póki kurs jest w miarę wysoko. To właśnie może nakręcić mocniejszy ruch w dół. Generalnie złoty jest słaby, biorąc pod uwagę stan gospodarki. Myślę, że w przyszłym roku będziemy celować poniżej 4,00 za euro" - dodał.

Zdaniem Koprowskiego krajowe dane ogłaszane w tym tygodniu przez GUS nie powinny mieć większego wpływu na notowania polskiej waluty.

"Nie wydaje mi się, żeby miały one mieć znaczący wpływ. Na pewno nie na kierunek. Kierunek jest moim zdaniem oczywisty. Jeśli będzie jakaś reakcja, to chwilowa" - powiedział.

We wtorek o godz. 14 GUS opublikuje listopadowe dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu, zaś w środę - na temat produkcji przemysłowej.

W ocenie dilera także Fed nie powinien w tym tygodniu zachwiać kursem złotego. Dwudniowe posiedzenie FOMC kończy się w środę.

"Nie podejrzewam, żeby w tym tygodniu Fed ogłosił informację o wycofywaniu się ze skupu aktywów. Może dopiero w marcu doczekamy się pierwszych sygnałów. Jeśli czegokolwiek można się spodziewać, to bardziej +jastrzębich+ komentarzy niż realnych działań. Nie sądzę, żeby Fed zdecydował się na jakieś nagłe ruchy, które uderzyłyby w amerykańską giełdę" - powiedział.

"Dziś jest lepiej, zdecydowanie. Mamy dobry sentyment lokalnie, po inflacji. Na rynkach +emerging markets+ też nie najgorzej. Stąd obligacje mocniejsze" - powiedział w rozmowie z PAP diler SPW z mBanku Andrzej Bowtruczuk.

GUS podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie wzrosły o 0,6 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,2 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług wzrosły w listopadzie o 0,9 proc. rdr, a mdm wzrosły o 0,1 proc.

"Czekamy na Fed. Rynek zakłada, że to jeszcze nie teraz (ogłoszenie dotyczące wycofywania się z dotychczasowej, luźnej polityki pieniężnej - PAP). Nie powinno być zaskoczenia" - powiedział Bowtruczuk.

"Jeśli chodzi o dalsze umocnienie naszych obligacji, do czasu komunikatu Fed przestrzeń będzie ograniczona" - dodał.

Z poniedziałkowych informacji wartych odnotowania jest komunikat Ministerstwa Finansów, które planuje jeszcze w tym tygodniu, w czwartek, odkupić obligacje OK0114 i PS0414 łącznie za 9,0 mld zł.

poniedz. poniedz. piątek 16.10 09.00 15.55

EUR/PLN 4,1742 4,1822 4,1808 USD/PLN 3,0329 3,0400 3,0485 EUR/USD 1,3763 1,3785 1,3720

OK0116 2,98 2,99 2,99 PS0718 3,55 3,65 3,65 DS1023 4,37 4,44 4,44 (PAP)

jba/ asa/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)