Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sprawa kardiochirurg Mirosław G. kontra "Super Express" odroczona do 14 grudnia

0
Podziel się:

Do 14 grudnia sąd odroczył we wtorek
rozprawę w procesie, jaki kardiochirurg Mirosław G. wytoczył
"Super Expressowi" za publikację "Sławny chirurg bezwzględnym
zabójcą". Lekarz domaga się m.in. opublikowania przeprosin i 500
tys. zł tytułem zadośćuczynienia.

Do 14 grudnia sąd odroczył we wtorek rozprawę w procesie, jaki kardiochirurg Mirosław G. wytoczył "Super Expressowi" za publikację "Sławny chirurg bezwzględnym zabójcą". Lekarz domaga się m.in. opublikowania przeprosin i 500 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.

Rozprawa została odroczona, bo Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nie miał potwierdzenia, że pozwany - ówczesny redaktor naczelny SE Tomasz Lachowicz - otrzymał wezwanie.

Artykuł "Sławny chirurg bezwzględnym zabójcą" ukazał się 15 lutego, krótko po zatrzymaniu lekarza.

Mirosław G., ordynator oddziału kardiochirurgii w szpitalu MSWiA w Warszawie, został zatrzymany 12 lutego przez CBA. Jest formalnie podejrzany o zabójstwo pacjenta, mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą i molestowanie; przedstawiono mu też 45 zarzutów korupcyjnych, opiewających na kwotę ok. 50 tys. zł.

Po kilku miesiącach lekarz został zwolniony z aresztu za kaucją. Sąd uznał, że mimo pięciu miesięcy śledztwa nie wykazano, by zachodziło "duże prawdopodobieństwo", iż G. umyślnie zabił pacjenta. Lekarz nie przyznaje się do żadnego zarzucanego mu czynu.

17 września minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ujawnił, że prokuratorzy podjęli decyzję o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko G.

Niedawno G. złożył w krakowskim sądzie pozew przeciwko Ziobrze. Lekarz domaga się przeprosin w prasie i 70 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. Sprawa dotyczy wypowiedzi Ziobry na konferencji prasowej tuż po zatrzymaniu G., "że już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Według pozwu, minister wypowiadając te słowa naruszył zasadę domniemania niewinności. Według Ziobry, pozew "jest wyrazem rozzuchwalenia człowieka, który dopuszczał się rzeczy strasznych, który jest postacią odrażającą".

Naruszenie zasady domniemania niewinności i poniżające traktowanie G. zarzuca Polsce w skardze do Trybunału w Strasburgu, żądając zadośćuczynienia.

Dyskusje wywołały informacje "Gazety Wyborczej", że CBA nadało jednemu z wątków sprawy G. kryptonim "Mengele" (od nazwiska hitlerowskiego lekarza z obozu Auschwitz-Birkenau). Przedstawiciele władz ocenili kryptonim jako moralnie naganny, zaś CBA oświadczyło, że nie było ich celem piętnowanie nikogo, a jedynie wewnętrzna identyfikacja prowadzonej sprawy.

Niedawno G. zwrócono część przedmiotów m.in. "o charakterze prywatnym i osobistym", zabezpieczonych wcześniej w toku śledztwa. Prokuratura podkreśliła, że zwrócone przedmioty stanowią "niewielką część" wszystkich przedmiotów zabezpieczonych u G. (PAP)

ktl/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)