Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sprawa znieważenia prezydenta - będzie przesłuchanie Mirosława B.

0
Podziel się:

Stołeczna prokuratura zdecyduje w poniedziałek, czy i jakie zarzuty
postawić Mirosławowi B., który miał znieważyć prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mężczyznę zatrzymano
podczas sobotnich uroczystości w rocznicę Powstania Warszawskiego z udziałem głowy państwa.

Stołeczna prokuratura zdecyduje w poniedziałek, czy i jakie zarzuty postawić Mirosławowi B., który miał znieważyć prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mężczyznę zatrzymano podczas sobotnich uroczystości w rocznicę Powstania Warszawskiego z udziałem głowy państwa.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz przesłucha Mirosława B., którego osadzono w izbie zatrzymań - poinformował w poniedziałek PAP prok. Radosław Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Po przesłuchaniu i zapoznaniu się z materiałem dowodowym prokuratura podejmie decyzję co do ewentualnych zarzutów.

Skiba przyznał, że są rozbieżności co do tego, jakich słów miał użyć B. "Z relacji policji wynika, że ktoś go wskazał BOR jako grożącego prezydentowi, ale te osoby nie zostały przesłuchane" - dodał.

Biuro Ochrony Rządu zatrzymało mężczyznę na warszawskich Powązkach w okolicach pomnika Gloria Victis. Jak podał rzecznik BOR kpt. Dariusz Aleksandrowicz, "według świadków" Mirosław B. "słownie znieważał prezydenta RP, wykrzykując pod jego adresem groźby karalne".

Policja twierdzi, że na razie brak jednak świadków zdarzenia. "Pracownicy BOR podczas przesłuchania stwierdzili, że oni nie byli bezpośrednimi świadkami tego wydarzenia i nie są w stanie wskazać żadnej osoby, która takim świadkiem była" - powiedział w niedzielę rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Marcin Szyndler.

BOR podało, że mężczyzna był poszukiwany przez policję. Ta sprecyzowała, że był poszukiwany w celu "ustalenia miejsca pobytu", a nie z powodów kryminalnych.(PAP)

sta/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)