Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w czwartek w mocy wyrok dziewięciu lat więzienia za zabójstwo dla 24- letniego sprawcy wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Pięć lat temu w wypadku zginęła ówczesna sympatia skazanego, która jechała z nim samochodem.
Wyrok jest prawomocny.
Sąd pierwszej instancji przyjął, czego chciała też prokuratura, że Wojciech B. celowo doprowadził do wypadku, w którym zginęła jadąca z nim samochodem 18-latka, jego ówczesna sympatia. Powodem miała być zazdrość o dziewczynę.
Sąd Apelacyjny oddalił zarówno apelację obrońców skazanego, którzy chcieli zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania, ale także oskarżycieli posiłkowych (rodziców zmarłej dziewczyny), którzy chcieli surowszej kary.
Do wypadku doszło koło Bielska Podlaskiego. Subaru, prowadzone przez Wojciecha B., jechało z dużą prędkością lewą stroną jezdni, wprost na ciężarówkę iveco. W ostatniej chwili oba samochody skręciły i na sąsiednim pasie doszło do zderzenia.
Był to trzeci proces w tej nietypowej sprawie. W dwóch poprzednich sprawca wypadku był skazany na kary więzienia, ale za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Sąd odwoławczy w obu przypadkach wyroki te uchylił. (PAP)
rof/ bno/
