Przedstawiciele sądownictwa uważają, że pensje sędziów mogą być wyższe od prokuratorskich, choć najważniejsze, by obie były "godne". O nowych uregulowaniach finansów i ustroju prokuratury w przyszłym tygodniu w ministerstwie będzie dyskutować delegacja Stowarzyszenia Prokuratorów RP.
W środę resort sprawiedliwości zapowiedział, że obecnie nie ma w planach różnicowania wysokości płac sędziów i prokuratorów, które na mocy obowiązujących przepisów są ze sobą powiązane - tyle samo zarabiają sędziowie i prokuratorzy rejonowy, okręgowy, apelacyjny, porównywalne są też pensje prokuratorów krajowych i sędziów Sądu Najwyższego oraz NSA.
Szef Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski powiedział PAP, że nie ma nic przeciw temu, by prokuratorzy zarabiali jak najwięcej, ale chce on widzieć problem w szerszym kontekście - pozycji sędziego wśród zawodów prawniczych, który powinien być ich ukoronowaniem.
"Sprawa pośrednio się wiąże z wynagrodzeniami, bo żeby zapewnić dopływ do sądownictwa ludzi najwybitniejszych, wynagrodzenia muszą być odpowiednio ukształtowane" - oświadczył szef KRS. Przypominając wypowiedzi o konieczności przepływu między zawodami prawniczymi, oświadczył, że "nie musi być koniecznie tak, by sędziowie traktowali jako awans pójście do prokuratury".
"Powinno być raczej odwrotnie; do sądów powinni iść najlepsi adwokaci, radcy prawni, prokuratorzy, a takiego dopływu nie ma; zarazem narzeka się na +zamknięcie+ środowiska sędziowskiego" - dodał. "A gdy pieniądze kiepskie, to kandydatów nie ma" - dodał.
Zdaniem Dąbrowskiego, w tej chwili prokuratorzy de facto zarabiają więcej niż sędziowie, bo mają oni np. fundusz nagród, którego pozbawieni są sędziowie. Szef KRS zwrócił też uwagę, że choć uposażenia sędziów i prokuratorów tego samego szczebla są formalnie jednakowe, to prokuratorów wyższego szczebla (apelacyjnych czy krajowych) jest więcej niż - odpowiednio - sędziów apelacyjnych czy Sądu Najwyższego. "Np. w Prokuratorze Krajowej jest 50 proc. więcej niż sędziów SN" - dodał. "Nie chce przez to powiedzieć, że sędzia powinien zarabiać więcej niż akurat prokurator; tylko że sędzia nie powinien uważać przejścia do prokuratury za awans " - oświadczył.
W rozmowie z PAP prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP Krzysztof Parulski podkreślił, że projekty zmian przepisów dotyczących prokuratorów są konsultowane ze stowarzyszeniem, przedstawiciele którego spotkają się w przyszłym tygodniu z ministrem sprawiedliwości. "Wtedy przedstawimy nasze stanowisko" - dodał.
Odnosząc się do koncepcji likwidacji jednego ze szczebli prokuratury - prokuratur apelacyjnych, Parulski powiedział, że cztery lata temu jego stowarzyszenie przeprowadziło badanie, w którym uczestniczyło tysiąc prokuratorów. Ich wyniki przedstawiały się tak, że większość prokuratorów niższego szczebla - rejonowych i okręgowych - opowiadało się za likwidacją prokuratur apelacyjnych, zaś większość badanych prokuratorów apelacyjnych i krajowych była przeciwko.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski powiedział w środę, że jeszcze nie przesądzono, czy prokuratury apelacyjne będą zlikwidowane. Wskazał natomiast, że w krajach UE różnie uregulowano status prokuratorów - są kraje, w których istnieje tylko jeden szczebel prokuratury, są i takie, w których szczeble są trzy lub cztery, nigdzie zaś według Ćwiąkalskiego nie ma pięciu szczebli - tak jak w Polsce (prokuratury rejonowe, okręgowe, apelacyjne, prokuratura krajowa i prokurator generalny).
Różnie też według Ćwiąkalskiego kształtuje się w UE sprawa wynagrodzeń prokuratorów i sędziów - w większości krajów jednak sędziowie zarabiają więcej niż prokuratorzy, ale są i państwa, gdzie ich pensje są takie same.
Resort zdementował informacje mediów, jakoby planowano zróżnicowanie wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, które obecnie, zgodnie z przepisami, kształtują się na tym samym poziomie. "Nie będzie żadnej pauperyzacji prokuratorów" - oświadczył Ćwiąkalski.
Wiceminister Marian Cichosz podkreślił, że resort traktuje obie grupy "jako zawody zasługujące na godne wynagrodzenie, traktuje je równomiernie i nie zamierza rozrywać zapisanego w ustawie systemu połączenia zasad wynagrodzeń dla obu grup". Podkreślił, że od 1 stycznia nastąpiły podwyżki płac prokuratorów i sędziów - od 110 do 750 zł brutto (z uwzględnieniem, że jest to inne brutto - prokuratorzy i sędziowie nie płacą składek emerytalnych).
We wtorek Radio ZET podało, że prokuraturom w całym kraju grozi paraliż, ponieważ śledczy domagający się podwyżek 25 lutego mają wziąć urlopy na żądanie. Ćwiąkalski - w związku z zapowiedzią, że nie będzie rozłączenia wysokości stawek sędziów i prokuratorów - nie widzi powodu, by organizować taki protest. (PAP)
sta/ wkt/ wkr/ mag/
