Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Staier: Chopin wymaga osobistej interpretacji

0
Podziel się:

Wykonywanie utworów Fryderyka Chopina na fortepianie historycznym
rozwiązuje wiele muzycznych problemów, ale i tak najważniejsza jest osobista interpretacja utworów
- przyznał niemiecki pianista Andreas Staier, który na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami i
melomanami opowiadał o swojej grze.

Wykonywanie utworów Fryderyka Chopina na fortepianie historycznym rozwiązuje wiele muzycznych problemów, ale i tak najważniejsza jest osobista interpretacja utworów - przyznał niemiecki pianista Andreas Staier, który na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami i melomanami opowiadał o swojej grze.

Andreas Staier, uznany w świecie mistrz klawesynu i historycznego fortepianu, jest tytułową gwiazdą odbywającego się w Warszawie V Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego "Chopin i jego Europa. Od Staiera do Staiera".

Festiwal, który potrwa do 31 sierpnia, ma na celu przybliżenie muzyki Chopina i innych twórców XIX w., m.in. Franza Schuberta i Roberta Schumanna, w jej oryginalnym brzmieniu. Organizatorem festiwalu jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.

"Wykonywanie muzyki na historycznym fortepianie może wydać się dziwnym hobby, ale od młodości pociągało mnie specyficzne brzmienie dawnych instrumentów" - powiedział Staier. Jak zaznaczył, w historii muzyki budowa fortepianu ulegała bardzo wielu zmianom. "W zależności od barwy dźwięku i możliwości jego kształtowania na instrumencie powstawały setki konstrukcji. Zupełnie inny ideał brzmienia był w Wiedniu, inny w Londynie, a jeszcze inny w Paryżu" - tłumaczył.

Według Staiera, najbardziej podstawowa różnica między historycznym fortepianem a jego współczesnym odpowiednikiem polega na tym, że ten pierwszy w swoim brzmieniu zbliżony jest do klawesynu. "Wielką radość sprawia mi granie na dawnych instrumentach, choć czasem zdarzają się przykre niespodzianki. Pewne instrumenty są tak niedobre, że grając na nim ma się wrażenie, że to nie fortepian, ale pracująca właśnie zmywarka do naczyń" - mówił z uśmiechem.

W jego ocenie, wielką satysfakcję przynosi gra na kopiach instrumentu fortepianu Conrada Grafa. "Fortepian Grafa ma szlachetne brzmienie, które w moim przekonaniu odzwierciedla feudalną kulturę muzyczną ówczesnej Austrii; kraju, w którym sale koncertowe były bardzo małe" - mówił. Podkreślił jednak, że instrument dla interpretatora jest w gruncie rzeczy problemem wtórnym. "Najważniejsza jest sama muzyka" - powiedział Staier.

Na pytanie o wpływ muzyki Chopina na jego pracę, Staier odpowiedział, że "Chopin należy do jego ulubionych kompozytorów". "Chętnie włączam jego utwory do swojego repertuaru, jednak muszę zaznaczyć, że często wybór określonego repertuaru dokonuje się sam w zależności od nastroju. Chopina grywam w domu. Zdarza się, że gram go publicznie, ale nie wyrobiłem w sobie przekonania, że jestem najlepszym wykonawcą jego muzyki" - powiedział pianista.

Podczas festiwalu Staier wystąpi 19 sierpnia w recitalu wokalnym Christopha Pregardiena, uznawanego za jednego z najwybitniejszych tenorów lirycznych. W programie artyści wykonają utwory Fryderyka Chopina, Franza Schuberta, Norberta Burgmuellera i Roberta Schumanna. Z kolei 20 sierpnia artysta wykona recital fortepianowy, grając utwory Muzio Clementiego, Johna Fielda, Franza Schuberta i Roberta Schumanna. W ostatnim występie - 21 sierpnia - Staier wspólnie z Pregardienem wykona "Podróż zimową" Franza Schuberta. Wszystkie koncerty odbędą się w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.

"W dziedzinie historycznego fortepianu Andreas Staier jest arcymistrzem" - ocenił dyrektor festiwalu Stanisław Leszczyński. "To jeden z największych autorytetów, który miał kontakt z najlepszymi zespołami na świecie, zajmującymi się przywoływaniem dawnej muzyki. Wśród nich były między innymi Musica Antiqua Koeln, Freiburger Barockorchester, Akademie fuer alte Musik Berlin oraz Orchestre des Champs-Elysees" - powiedział i zaznaczył, że rewelacyjne są także jego dydaktyczne osiągnięcia. "Melnikov jest przecież jego uczniem" - mówił.

Leszczyński podkreślił, że zaproszenie Staiera wiąże się z podstawowym celem tegorocznego festiwalu, którym jest próba przywołania brzmień XIX wieku. "To jest całkiem inna muzyka. Wyobraźmy sobie małe kameralne sale najlepszych domów Paryża, w których grał Chopin. To, co u niego było ekspresyjnym wykrzyknikiem, na współczesnym fortepianie może stać się potężnym wręcz hałasem" - tłumaczył.

Jak dodał, historyczne reinterpretacje utworów Chopina i innych kompozytorów XIX w. "mogą stanowić klucz do odkrywania rzeczywistych treści utworów, które często są przykryte narzuconą później praktyką wykonawczą". (PAP)

nno/ abe/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)