Samorządowe Liceum Ogólnokształcące (SLO) w Stalowej Woli (Podkarpackie) dzięki unijnemu dofinansowaniu wysłało, w ciągu dwóch ostatnich lat, 51 uczniów na 10-dniową wymianę do liceum we Francji. Taka sama liczba młodych Francuzów gościła w Polsce.
Stalowowolska placówka realizowała projekt pn. "Od Kopernika do Skłodowskiej - śladami wybitnych postaci z Polski i Francji" w ramach unijnego programu Comenius. Władzom szkoły udało się uzyskać z tego programu 24 tys. euro dofinansowania.
Jak podkreśliła główna koordynatorka projektu Celina Zarzycka, pieniądze wystarczyły na przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych działań. "Z tych środków pokryliśmy również koszty wyjazdu, na które składały się przede wszystkim przeloty samolotem" - dodała.
Jak podkreślili w rozmowie z PAP licealiści ze Stalowej Woli, którzy brali udział w projekcie, wyjazdy do Francji pozwoliły im m.in. na poznanie innego niż polski system edukacji.
"Okazało się, że francuscy licealiści uczą się tylko dziewięciu przedmiotów. Dzięki temu mogą się bardziej skupić na przedmiotach, które ich interesują. Chcielibyśmy również, aby w naszej szkole, podobnie jak we Francji, był przyjemniejszy dzwonek, możliwość wyboru jedzenia na stołówce, dowolnego rozmieszczenia ławek w klasach oraz możliwość kształcenia artystycznego, którego u nas brakuje" - podkreślili.
Podczas wyjazdów do Francji stalowowolscy uczniowie zobaczyli takie miasta jak: Aldi, Tuluza, Paryż czy Carcassonne.
SLO współpracuje z francuskim liceum im. Saint Exupery'ego w Blagnac koło Tuluzy. Z tej palcówki tak samo liczna grupa uczniów gościła w Stalowej Woli, poznawała region, system oświaty, kulturę i kuchnię, w której najbardziej smakowały im pierogi. Francuzi zwiedzili m.in. Sandomierz, Łańcut i Rudnik. (PAP)
huk/ abe/
