Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stanisław Tokarski nowym prezesem PKE z grupy Tauron

0
Podziel się:

#
dochodzi opinia związkowca
#

# dochodzi opinia związkowca #

22.09. Katowice (PAP) - Dotychczasowy wiceprezes Tauron Polska Energia Stanisław Tokarski będzie prezesem należącego do tej grupy Południowego Koncernu Energetycznego. Pełniącemu tę funkcję od 10 lat prezesowi PKE Janowi Kurpowi powierzono funkcję wiceprezesa.

O zmianach w składzie zarządu PKE przedstawiciele biura prasowego grupy Tauron poinformowali w środę na swojej stronie internetowej. Decyzję o zmianach w zarządzie PKE podjęła tego dnia obradująca w Katowicach rada nadzorcza tej spółki.

Stanisław Tokarski był związany z PKE od 2001 do 2008 r., pełniąc tam funkcję dyrektora ds. strategii i zarządzania. Od marca 2008 r. był wiceprezesem Taurona odpowiedzialnym za strategię i rozwój. Zrezygnował z zasiadania w zarządzie grupy Tauron z końcem sierpnia tego roku po otrzymaniu propozycji pracy w PKE.

Kurp kierował zarządem PKE od powstania tej spółki w 2000 r. Przeciw planom jego odwołania protestowały w ostatnich dniach związki zawodowe. W poniedziałek list otwarty w tej sprawie do ministra gospodarki Waldemara Pawlaka napisali związkowcy z należącego do PKE i Kompanii Węglowej Południowego Koncernu Węglowego. Według nich, Kurp ma na koncie wiele sukcesów, m.in. scalił i zreformował zakłady energetyczne w Jaworznie oraz stworzył silną spółkę energetyczną PKE. Na podwalinach likwidowanych kopalń współtworzył też dobrze prosperującą spółkę wydobywczą Południowy Koncern Węglowy - obecnie w grupie Tauron.

Przedstawiciele załogi PKW zadeklarowali, że Kurp pełniący funkcję szefa rady nadzorczej tej spółki cieszy się ich pełnym poparciem - w uznaniu jego zaangażowania, doświadczenia i konsekwencji działania, a także obrony i tworzenia nowych miejsc pracy. Podkreślili też, że działające w PKW związki są "głęboko przeciwne" odwołaniu Kurpa - przed upływem jego kadencji w zarządzie.

"Zamach na pana prezesa jest kolejną w ciągu ostatnich lat próbą politycznego ingerowania w sprawnie zarządzaną i przynoszącą zyski spółkę" - ocenili związkowcy, wskazując na brak jakichkolwiek zarzutów merytorycznych przeciw Kurpowi. Zastrzegli, że decyzja o odwołaniu prezesa spotka się ze "stanowczą reakcją pracowników i związków" w PKW.

Jeden z sygnatariuszy listu, szef Solidarności w PKW Waldemar Sopata, powiedział PAP w środę, że związki nie podejmą jednak poważniejszych działań z szacunku do Kurpa. Ich przedstawiciele kontaktowali się bowiem z prezesem PKE jeszcze przed jego odwołaniem. "Prezes Kurp powiedział, że możemy zostawić tę sprawę, bo i tak jest to jakby przesądzone" - powiedział związkowiec.

"Próbowano tyle razy go odwołać i w końcu się udało. (...) To działanie polityczne - trzeba komuś przyszykować stanowisko" - ocenił Sopata, wskazując, że chodzi głównie o zwolnienie miejsca przez Tokarskiego w zarządzie grupy Tauron. "Pozostaje nam ubolewać, że mimo wszystko (...) do decydentów nie dotarły nasze argumenty. To świadczy, że nasze państwo jest zawłaszczane" - uznał Sopata.

Zgodnie ze środową decyzją rady nadzorczej PKE, zarząd tej spółki będzie odtąd pracował w składzie: Stanisław Tokarski (prezes) oraz Jan Kurp, Henryk Tymowski, Mariusz Rechul, Piotr Mateja i Tadeusz Koj (wiceprezesi).(PAP)

mtb/ je/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)