Statoil zamierza zbudować instalację sprężania gazu na dnie morza, na polu wydobywczym Gulfaks. Pozwoli ona na zwiększenie wydobycia surowca. Zaprojektuje ją i wykona firma Framo Engineering - poinformował Statoil w czwartek.
Będzie to jedna z pierwszych tego typu instalacji na świecie. "Kompresja gazu na dnie morza to istotny krok w naszych wysiłkach zwiększenia wydobycia gazu na kilku polach wydobywczych - wyjaśnia wiceprezes ds. technologii Statoil Siri Espedal Kindem.
Wraz ze wzrostem wydobycia na określonym polu, ciśnienie występujące w złożu zmniejsza się i otwory wiertnicze wymagają urządzeń kompresyjnych, po to, żeby wydobywać więcej gazu. Wskaźnik wydobycia na polu Gulfaks wynosi obecnie 62 proc., a wybudowanie instalacji pozwoli na zwiększenie go do 74 proc.
Jak tłumaczy Jannicke Nilsson, która w Satoil odpowiedzialna jest za wydobycie w zachodniej części Morza Północnego, w złożu Gulfaks pozostały znaczne ilości gazu, które nie mogą być wydobyte z wykorzystaniem obecnie zainstalowanych tam urządzeń. "Podwodna kompresja jest jedną z naszych głównych strategii, które mają służyć zwiększeniu wydobycia z pól na norweskim szelfie kontynentalnym" - zaznaczyła.
Jest to pierwszy kontrakt pomiędzy Statoil a Framo Engineering na wykonanie tego typu instalacji, warty prawie 0,9 mld norweskich koron. Umowa została podpisana do listopada 2015 roku.
Gulfaks to pole wydobywcze gazu i ropy na Morzu Północnym. Złoże zostało odkryte w 1979 roku na głębokości 135 metrów. W pobliżu znajdują się pola Rimfaks, Skinfaks i Gullveig. (PAP)
luo/ je/