Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Ruszył marsz pod hasłem "Wolności nie spalicie!"

0
Podziel się:

"Wolności nie spalicie!" pod tym hasłem ruszył w piątek ulicami Warszawy
marsz. Demonstracja jest formą protestu przeciwko spaleniu "Tęczy" na pl. Zbawiciela i zamieszkom,
jakie miały miejsce w stolicy 11 listopada podczas manifestacji środowisk narodowych.

"Wolności nie spalicie!" pod tym hasłem ruszył w piątek ulicami Warszawy marsz. Demonstracja jest formą protestu przeciwko spaleniu "Tęczy" na pl. Zbawiciela i zamieszkom, jakie miały miejsce w stolicy 11 listopada podczas manifestacji środowisk narodowych.

Uczestnicy marszu ruszyli ok. 18 sprzed pomnika Mikołaja Kopernika i planują przejść ulicami: Nowy Świat, Mokotowska, Pl. Zbawiciela, Marszałkowska, Wilcza, Krucza, Hoża do skłotu Przychodnia przy ul. ks. Skorupki. Tam ma się odbyć wiec.

Na czele pochodu jego uczestnicy niosą transparenty z napisami: "Dość terroru Marszu Niepodległości. Ulice wolne i bezpieczne" oraz "Razem przeciwko nacjonalizmowi". Słychać muzykę i odgłosy bębnów, widać osoby przebrane za klaunów. Maszerujący skandują: "Nie łudźcie się, my się nie poddamy", "Krematoria i swastyka, narodowców polityka".

Organizatorem marszu są założyciele strony "Dość terroru Marszu Niepodległości - o ulice wolne i bezpieczne".

"Mamy dość - sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji społecznej. Stanowczo sprzeciwiamy się działalności faszyzujących bojówek na ulicach polskich miast - zarówno 11 listopada, jak i każdego innego dnia. Chcemy, aby w otaczającej nas przestrzeni wszyscy mogli czuć się bezpiecznie. (...) Wspólnie zademonstrujmy przeciwko przemocy, wykluczeniu i dyskryminacji" - apelują organizatorzy akcji.

Udział w proteście zapowiedziało także OPZZ. "Razem zatrzymajmy brunatną falę. Wspólnie brońmy praw pracowniczych i obywatelskich" - zachęcał związek do udziału w demonstracji.

W poniedziałek w Warszawie podczas zorganizowanego przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości doszło do burd w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej, przed skłotami przy ulicach ks. Skorupki i Wilczej. Zniszczono kilka samochodów, powybijano szyby, wyrwano znaki drogowe, na placu Zbawiciela podpalono instalację artystyczną "Tęcza", która została naprawiona zaledwie kilka dni wcześniej.

Na jednym z portali społecznościowych już kilka godzin po spaleniu instalacji powstał fanpage "Odbudujmy tęczę". W piątek po południu odbyła się akcja "Niewzruszeni! Całujmy się pod tęczą!", coraz większą popularność zyskuje też inicjatywa "Wetknij kwiatek w tęczę". (PAP)

js/ ago/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)