Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stolica: Wał Miedzeszyński otwarty, szkoły czynne od czwartku

0
Podziel się:

Od czwartku czynne będą wszystkie placówki oświatowe, które były zamknięte
w stolicy w związku zagrożeniem powodziowym. O godz. 16 w środę otwarty został też Wał
Miedzeszyński - na razie dla samochodów osobowych i komunikacji miejskiej.

Od czwartku czynne będą wszystkie placówki oświatowe, które były zamknięte w stolicy w związku zagrożeniem powodziowym. O godz. 16 w środę otwarty został też Wał Miedzeszyński - na razie dla samochodów osobowych i komunikacji miejskiej.

O decyzjach w tej sprawie poinformowała prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas środowej konferencji prasowej w stołecznym ratuszu.

Prezydent zaznaczyła, że Wałem Miedzeszyńskim będą mogły jeździć samochody o masie do 3,5 tony. Podkreśliła, że woda w Wiśle cały czas opada i osiągnęła już stan alarmowy. Do późnych godzin nocnych zamknięty pozostanie jedynie wjazd z ul. Fieldorfa na Gocławiu - w tym rejonie zapadł się fragment jezdni na dojeździe technicznym, wraz ze ścieżką rowerową i chodnikiem.

Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że otwarcie Wału Miedzeszyńskiego dla wszystkich pojazdów poprzedzą kolejne badania stanu tej drogi. Wał Miedzeszyński był zamknięty od poniedziałku, w kolejnych dniach stan drogi i wału przeciwpowodziowego badali fachowcy z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów oraz Państwowego Instytutu Geologicznego.

Jak dodała prezydent, firmy działające w bezpośrednim sąsiedztwie Wału Miedzeszyńskiego mogą uzyskać czasowe pozwolenie na wjazd samochodów o masie powyżej 3,5 t w Zarządzie Dróg Miejskich.

Na konferencji prasowej poinformowano także, że od czwartku czynne już będą wszystkie żłobki, przedszkola i szkoły na Pradze Południe, Pradze Północ i w Wawrze oraz jedyna zamknięta jeszcze w środę na lewym brzegu - przy ul. Gościniec. Placówki w pozostałych dzielnicach też już działają normalnie.

Z przedstawionych przez Gronkiewicz-Waltz danych wynika, że w akcji przeciwpowodziowej brało udział w Warszawie około 9 tys. funkcjonariuszy straży pożarnej - państwowej i ochotniczej, wojska, straży miejskiej i policji. Działania zawodowych służb mundurowych wspomagało około tysiąca wolontariuszy z organizacji pozarządowych.

Koszty, jakie poniosło miasto i podległe mu służby to około milion złotych. Wydano je na ok. 300 tys. worków, prawie 3 tys. ton piasku, folie zabezpieczające wały oraz specjalne umocnienia wału w Porcie Praskim. Jak podkreśliła prezydent, większość tych materiałów Warszawa zabezpieczyła wcześniej.

Gronkiewicz-Waltz zaapelowała też do mieszkańców, by na razie nie zbliżali się do Wisły, bo kąpiel w rzece jest bardzo niebezpieczna, przede wszystkim ze względu na zanieczyszczenia. Poinformowała, że teren międzywala będzie wygrodzony taśmami i pilnowany przez Straż Miejską.

W związku z zagrożeniem sanitarno-epidemiologicznym z rzeki mają być wyławiane padłe zwierzęta i niebezpieczne przedmioty. W Wiśle można znaleźć teraz wszystko - od skuterów po butle z gazem i pojemniki z różnymi substancjami chemicznymi. Następnym krokiem będzie sprzątanie śmieci i konarów.

Jak powiedział stołeczny komendant PSP Mariusz Wejdelek, każdy, kto zauważy w rzece lub w jej pobliżu niebezpieczne przedmioty lub padlinę, powinien zawiadomić o tym odpowiednie służby. Warszawiacy mogą informować o takich znaleziskach Straż Miejską pod numerem telefonu 986. (PAP)

mca/ pro/ malk/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)