Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk na Zachodnim Brzegu przeciwko izraelskim sankcjom finansowym

0
Podziel się:

Palestyńscy pracownicy sektora publicznego na Zachodnim Brzegu
Jordanu rozpoczęli w środę dwudniowy strajk generalny w proteście przeciwko opóźnieniom w wypłacie
wynagrodzeń, spowodowanym izraelskimi sankcjami finansowymi.

Palestyńscy pracownicy sektora publicznego na Zachodnim Brzegu Jordanu rozpoczęli w środę dwudniowy strajk generalny w proteście przeciwko opóźnieniom w wypłacie wynagrodzeń, spowodowanym izraelskimi sankcjami finansowymi.

W ramach sankcji za listopadowy wniosek Palestyńczyków w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, które przyznało im status nieczłonkowskiego państwa obserwatora, Izrael wstrzymuje ok. 100 milionów dolarów z tytułu ceł pobieranych w imieniu Palestyńczyków.

W środę do strajku przyłączyło ok. 50 tysięcy pracowników na Zachodnim Brzegu. "To strajk przeciwko piractwu uprawianemu przez Izrael - powiedział szef związku zawodowego pracowników rządowych. - Sytuacja jest bardzo poważna, niektórych nie stać nawet na dojazd do pracy".

Pracownicy rządowi po raz ostatni dostali pensje za październik, wypłacone pod koniec listopada. Nie wiadomo, kiedy wypłacone zostaną pensje za listopad lub grudzień. W sumie problem dotyczy 153 tys. pracowników sektora publicznego na Zachodnim Brzegu, którego władze już wcześniej borykały się z kryzysem finansowym.

W środowej akcji nie uczestniczą członkowie służb bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu, a także personel w Strefie Gazy, rządzonej przez Hamas.

Izrael oświadczył, że w odpowiedzi na inicjatywę Palestyńczyków na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ przez kilka miesięcy wstrzyma przekazywanie przychodów z podatków i ceł w związku z palestyńskim zadłużeniem w izraelskich firmach.

We wrześniu strajki i protesty społeczne przeciwko drożyźnie przyjęły na Zachodnim Brzegu gwałtowny obrót. Demonstranci obrzucili kamieniami członków służb bezpieczeństwa i wzywali do ustąpienia premiera Salama Fajada i prezydenta Mahmuda Abbasa. Komentatorzy sądzą, że obecnie Palestyńczycy o swe trudne położenie obwiniają raczej Izrael, a nie palestyńskie władze. (PAP)

ksaj/ ap/

12864525

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)