Skonsolidowana strata Dolnośląskich Surowców Skalnych w 2011 r., według szacunkowych, nieaudytowanych danych, wyniosła 194,5 mln zł. Główną przyczyną takiego wyniku było zaangażowanie w działalność drogową - poinformowali na konferencji przedstawiciele DSS.
Strata operacyjna DSS w 2011 r. wyniosła 165,4 mln zł, a przychody osiągnęły 589,2 mln zł.
"Te straty wynikają z zaangażowania w projekty drogowe, czyli budowę odcinka autostrady A2. Wszystkie straty na realizowanych przez DSS kontraktach drogowych są już zawarte w tych wynikach" - powiedział na konferencji wiceprezes spółki Rafał Abratański.
Jako główne przyczyny strat na kontraktach drogowych przedstawiciele spółki podali: wzrost cen asfaltów, paliw, niedoszacowanie kosztów prac ziemnych oraz brak możliwości waloryzacji kontraktu z GDDKiA.
Abratański dodał, że według szacunkowych danych zysk EBITDA spółki ze sprzedaży kruszyw wyniósł w 2011 r. 46,6 mln zł.
"Ten wynik pokazuje, jaki jest potencjał spółki do generowania gotówki z bieżącej, podstawowej działalności. Chcemy, aby to te przepływy były gwarantem realizacji układu" - powiedział.
Dodał, że spółka koncentruje się obecnie tylko na działalności podstawowej; negocjuje ponadto na ten rok kontrakty na sprzedaż 1 mln ton kruszyw.
Firma DSS 24 kwietnia złożyła zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w Warszawie, który 17 kwietnia ogłosił upadłość likwidacyjną spółki.
Jeszcze przed ogłoszeniem przez sąd upadłości likwidacyjnej, DSS złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jak tłumaczyła pod koniec maja członek zarządu DSS Małgorzata Then, upadłość układowa w większym stopniu pozwoliłaby zabezpieczyć interesy wierzycieli firmy. "Pozwoliłaby również na restrukturyzację i kontynuowanie działalności DSS w jej podstawowym obszarze, czyli wydobyciu surowców skalnych" - mówiła Then.
Poinformowała wówczas, że spółka zabiega także o zmianę decyzji na szczeblu sądu pierwszej instancji. "Jest taka możliwość, aby sąd pierwszej instancji zmienił decyzję z upadłości likwidacyjnej na układową" - mówiła.
Po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółka informowała, że bezpośrednie przyczyny jej niewypłacalności wynikają z zaangażowania w realizację projektów drogowych, w szczególności projektu budowy autostrady A2. DSS w konsorcjum z Bogl a Krysl przejęło budowę odcinka C autostrady A2 Stryków Konotopa po tym, jak GDDKiA odstąpiła od umowy z chińskim konsorcjum Covec. Nowi wykonawcy zobowiązali się ukończyć autostradę do października 2012 r. - z tym, że miała ona być przejezdna jeszcze przed Euro 2012.(PAP)
kuc/ jtt/ ska/ pad/