Pochodzący z niezamożnych rodzin, szczególnie uzdolnieni studenci z woj. śląskiego, odebrali w poniedziałek w Katowicach stypendia Śląskiego Funduszu Stypendialnego (ŚFS) im. Adama Graczyńskiego.
W osiemnastej edycji tego przedsięwzięcia zebrano środki na 36 stypendiów. Suma udzielonej pomocy to prawie 70 tys. zł. Semestralne stypendium wynosi 1,9 tys. zł i jest wypłacane w pięciu miesięcznych ratach w wysokości 380 zł.
Jedno z takich stypendiów otrzymał student drugiego roku filologii słowiańskiej w Uniwersytecie Śląskim Kamil Kazanowski, uczący się na studiach m.in. języków słowackiego i serbskiego. Jak deklarował, stypendium przeznaczy na organizowany pod Bratysławą międzynarodowy obóz dla studentów - pasjonatów tej dziedziny wiedzy.
"Zawsze interesowała mnie kultura Słowian - czasy średniowieczne, rycerstwo, ale też prasłowianie, mitologia słowiańska. () Chcę pierwszy raz pojechać za granicę, zobaczyć, jak to jest. Raz, że kontakt z żywym językiem, dwa, że z kulturą słowacką... Być tam - coś świetnego" - cieszył się po odebraniu stypendium Kamil.
Przewodnicząca Rady Śląskiego Funduszu Stypendialnego, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek w poniedziałek przypominała, że w przyszłym roku Fundusz będzie obchodził 10. rocznicę powstania.
"Wiele różnych idei w międzyczasie gdzieś się rozmyło, nie ma ich. Był pomysł, trwał rok, dwa czy trzy i koniec. To, że dzisiaj spotykamy się () znaczy, że jesteśmy dopiero w dobrym początku tej drogi, której nie może zmieść nawet jakiś chwilowy kryzys ekonomiczny" - mówiła Bochenek.
Ubiegający się o stypendia ŚFS studenci muszą być mieszkańcami województwa śląskiego, mieć średnią ocen co najmniej 4,5 oraz sytuację ekonomiczną, która może zagrażać dalszemu kształceniu. Pieniądze przysługują studentom uczelni publicznych i niepublicznych.
Przedstawiciele ŚFS podkreślają, że co semestr mają podobne problemy z podziałem stypendiów. Przy rozpatrywaniu zgłoszeń muszą bowiem wyważyć dwa czynniki: dobrych wyników w nauce oraz trudnej sytuacji finansowej w domach studentów.
Stypendia - prócz uhonorowania postawy młodych ludzi - mają przede wszystkim pomóc im w zmaganiu się z trudną sytuacją finansową. Dlatego zdarza się, że nie trafiają do kogoś, kto ma trochę lepsze oceny - a otrzymują je osoby, które również mają świetne wyniki w nauce, mimo trudniejszych warunków.
Wielu stypendystów studiuje na dwóch, a niektórzy nawet na trzech kierunkach studiów. Jak mówili w poniedziałek w Katowicach, otrzymane pieniądze zamierzają przeznaczyć np. na czesne, dojazdy, kursy językowe, "codzienne życie" czy komputery niezbędne im np. do pisania prac dyplomowych.
ŚFS wypłacił dotychczas stypendia 472 studentom na łączną sumę prawie 700 tys. zł. Fundacja powstała w 2001 r. w Katowicach z inicjatywy zmarłego kilka lat później senatora Adama Graczyńskiego.(PAP)
mtb/ abe/ jbr/
