Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świeboda: wspólne stanowisko Unii największym ryzykiem dla Rosji

0
Podziel się:

Spójność Unii Europejskiej jest większa niż
kiedykolwiek i Rosja ma pełną świadomość, że wspólne stanowisko
Unii jest dla niej największym ryzykiem - uważa prezes demosEuropa-
Centrum Strategii Europejskiej Paweł Świeboda.

Spójność Unii Europejskiej jest większa niż kiedykolwiek i Rosja ma pełną świadomość, że wspólne stanowisko Unii jest dla niej największym ryzykiem - uważa prezes demosEuropa- Centrum Strategii Europejskiej Paweł Świeboda.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zdecydował o zwołaniu 1 września w Brukseli szczytu Unii, którego tematem będzie przyszłość relacji UE z Rosją i pomoc dla Gruzji. Francja przewodniczy w tym półroczu pracom UE.

"Spójność Unii jest większa niż kiedykolwiek i w tej chwili po raz pierwszy od wielu lat mamy szanse na wspólne stanowisko Unii Europejskiej. Trzeba bardzo uważać i pielęgnować ten moment, bo jest on wart tysiąc innych deklaracji, ponieważ Rosja doskonale wie, że wspólne stanowisko UE jest dla niej największym czynnikiem ryzyka" - powiedział we wtorek PAP Świeboda.

W jego ocenie jeśli na szczycie w Brukseli nie będzie mowy o zbyt daleko idących posunięciach względem Rosji, to istnieje możliwość wypracowania i przyjęcia jednolitej strategii państw UE.

"Pytanie co jest większym priorytetem dla państw Unii; czy to, aby pokazać spójność unijnego stanowiska, czy ważniejsze jest dotknięcie Rosji pewnego rodzaju instrumentami tak, aby to odczuła w stosunkach handlowych" - podkreślił Świeboda.

Jego zdaniem istotniejsze jest pokazanie Rosji, że UE która "tradycyjnie ma dość dużą rozbieżność zdań", w tej sprawie konsoliduje siły i pokazuje Rosji, że sprawy w Gruzji zaszły "za daleko".

Świeboda uważa, że realną i bardziej skuteczną strategią państw Wspólnoty wobec Rosji będzie podjęcie działań zmierzających do zbliżenia Ukrainy i państw Kaukazu do NATO i UE, niż wykluczenie Rosji z jakiś struktur.

"Myślę, że tego rodzaju bardziej subtelne sygnały są dużo istotniejsze i to, co miałoby rzeczywiste znaczenie to właśnie olbrzymi gest otwarcia względem Ukrainy, państw Kaukazu i Białorusi. To wszystko wraz z konsolidacją polityki energetycznej Unii i rezygnacją ze wspierania Gazociągu Północnego tak naprawdę dałoby Rosji do myślenia" - uważa ekspert.

Jego zdaniem widowiskowe wykluczenie Rosji z jakichkolwiek struktur i spotkań byłoby "kontrproduktywne", choć, jak zaznaczył, istnieje w Unii "masa krytyczna" na rzecz ostrzejszego tonu względem Rosji.

"Jest szereg możliwości wskazania Rosji w sposób bardziej subtelny, że to co robi w Gruzji jest kontrproduktywne z punktu widzenia jej roli w systemie międzynarodowym. Rosja jest wschodzącym mocarstwem, więc jeśli mają zostać rozwiązane globalne problemy, to Rosja musi być częścią światowego systemu międzynarodowego. Nie można jej z takiego systemu wykluczyć" - uważa Świeboda.

Dodał, że wykluczenie Rosji będzie odebrane przez nią jako "spisek Zachodu skierowany przeciwko niej, co tylko pogorszy sytuację".

W ocenie eksperta kraje Unii Europejskiej powinno interesować to, żeby Rosja weszła z powrotem na "właściwą ścieżkę", a tego celu - jego zdaniem - na pewno się nie osiągnie izolując Rosję.

"Tylko podejmując rodzaj interaktywnego kontaktu, pokazując Rosji, że Unia potrafi dbać o własne interesy można pokazać Rosji właściwą drogę" - podkreślił Świeboda. (PAP)

agy/ mok/ mow/

unia
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)