33 medale na międzynarodowych wystawach zdobyły w ostatnich tygodniach projekty naukowców Wojskowej Akademii Technicznej, która obchodzi swoje święto. Doktorat h.c. uczelni nadano w poniedziałek prezesowi PAN prof. Michałowi Kleiberowi.
"Wojskowa Akademia Techniczna to w moim przekonaniu jeden z najważniejszych punktów na mapie dydaktycznej i naukowej Polski, jedna z najważniejszych naszych uczelni" - powiedział w poniedziałek minister obrony Bogdan Klich. "Działa od 59 lat, dzisiejsza uroczystość i nadanie doktoratu honoris causa profesorowi Kleiberowi oraz fakt, że doktorat został przyjęty - to świadczy o tym, że polskie środowisko naukowe ceni sobie WAT" - dodał szef MON.
Prof. Kleiber został wyróżniony za osiągnięcia w komputerowych metodach analizy zjawisk mechanicznych oraz za współpracę z WAT i jej wydziałem mechanicznym.
"Decydując się na tę uczelnię, wybieracie studia niełatwe, lecz gwarantujące silną pozycję na rynku pracy" - zwrócił się Klich do studentów. Podkreślał kompetencje kadry naukowej. Przypomniał, że były komendant-rektor prof. Adam Sowa jest zastępcą dyrektora Europejskiej Agencji Obrony EDA.
Klich dodał, że głównym sposobem współpracy resortu z WAT - która obecnie ma więcej studentów cywilnych niż wojskowych - jest praktyczne zastosowanie wynalazków naukowców z WAT. Podkreślił, że rektor WAT gen. bryg. prof. Zygmunt Mierczyk jest członkiem Rady Uzbrojenia, która opiniuje wszystkie programy badawcze w MON. "Ta uczelnia, to środowisko ma bezpośrednie przełożenie na politykę nowych technologii w wojsku" - zapewnił minister.
W ciągu miesiąca - od 20 października do 20 listopada - zespoły badawcze WAT zdobyły 33 medale na wystawach w Brukseli, Norymberdze i Warszawie. "Medale były przyznawane przez międzynarodowe jury, konkurencja była ostra - powiedział rzecznik WAT Jerzy Markowski. Zaznaczył, że są to nie tylko systemy dla wojska, ale i wynalazki znajdujące zastosowania cywilne.
"Na przykład urządzenie do monitorowania zagrożeń biologicznych, które w czasie rzeczywistym - bez odsyłania próbek do laboratorium - potrafi określić rodzaj skażenia. Może znaleźć zastosowanie w wojsku, jak i do monitorowania na dworcach lotniczych, kolejowych, w stacjach metra, wszędzie, gdzie może nastąpić jakieś skażenie" - powiedział Markowski.
Inne z nagrodzonych wynalazków, które mogą służyć cywilom, to PULSE (Pocket Usage Life Sensing Environment) - mobilne narzędzie monitoringu stanu zdrowia pacjenta, rejestrujące czynności serca, płuc, układu nerwowego, trzustki, wątroby i nerek, laserowy miernik prędkości czy energochłonny panel, który może znaleźć zastosowanie w pancerzach pojazdów wojskowych lub w konstrukcji samochodów cywilnych.
Rektor WAT gen. Mierczyk szczególną uwagę zwrócił na narodowy szyfrator, nagrodzony Grand Prix IV Międzynarodowej Warszawskiej Wystawy Innowacji IWIS 2010. "To jedno z lepszych naszych opracowań ostatnich lat" - powiedział.
Narodowy szyfrator powstał w katedrze kryptologii - jedynej w Polsce i jednej z dwóch w Europie - w konsorcjum z firmą, która już przystąpiła do produkcji. Według rzecznika WAT "urządzenie ma dużą szansę znaleźć się na wyposażeniu naszych służb".
Na pytanie, czy życzyłby sobie wsparcia np. ze strony MON, gen. Mierczyk, który jest współautorem wynalazków z dziedziny telemetrii laserowej, odparł: "Nie chcemy, żeby nas specjalnie promowano, chcemy normalnie dogadywać się z przemysłem". Przypomniał, że od lat 80. polskie produkty optoelektroniczne to wspólne dzieło przemysłu i WAT.
Także minister Klich wyraził przekonanie, że "to uczelnie muszą zabiegać o odbiorców - tak jest w uczelniach cywilnych, tak samo jest w uczelniach wojskowo-cywilnych". Szef MON zaznaczył, że resort obrony narodowej także korzysta z wiedzy naukowców z WAT, np. przy informatyzacji ministerstwa i całej armii.
Powstała w 1951 r. WAT ma obecnie 9,5 tys. studentów, 90 proc. z nich to cywile, którzy mogą tu studiować od 2002 roku. Od 2003 r. Wojskowa Akademia Techniczna stała się uczelnią cywilno-wojskową na mocy ustawy. (PAP)
brw/ pz/ gma/
