Bilbord z napisem "1989-2009 Rok Niepodległości i Solidarności", wywieszony w oknach siedziby delegatury świętokrzyskiej "Solidarności" w Skarżysku-Kamiennej, stał się przedmiotem sporu związku z miejscowym starostwem. Żąda ono 102,44 zł miesięcznej opłaty za eksponowanie "reklamy". Związek jest tym oburzony i odmawia spełnienia żądania.
Zajmujący powierzchnię 1,7 m kw. napis "S" pojawił się w oknach siedziby skarżyskiej delegatury związku - w budynku starostwa - w 20. rocznicę wyborów z 4 czerwca 1989 roku. Według szefa świętokrzyskiej "S" Waldemara Bartosza, "upamiętniające tamto wydarzenie uroczystości miały wymiar państwowy, również samorządowy", toteż domaganie się usunięcia okolicznościowej planszy nie ma podstaw formalnych, "a w swej wymowie symbolicznej jest oburzające".
Starosta skarżyski Jerzy Żmijewski przestrzegł związkowców, że "w przypadku nieusunięcia bilbordu zostanie sporządzony aneks do umowy najmu lokalu użytkowego w budynku przy ul. Sikorskiego 20 w Skarżysku-Kamiennej odnośnie opłaty za umieszczenie reklamy".
W opinii Bartosza, sporny bilbord nie jest reklamą komercyjną, w związku z tym żądanie jego usunięcia bądź pobranie taksy pieniężnej jest niestosowne. "Czczenie odrodzenia się państwowości po półwieczu komunistycznego zniewolenia nie może być czynem zakazanym, bądź finansowo reglamentowanym" - podkreślił w swoim piśmie do starosty przewodniczący świętokrzyskiej "S".
Zgodnie z uchwałą zarządu powiatu skarżyskiego z 15 lipca tego roku, pod pojęciem reklamy należy rozumieć "wszelkie wizualne środki przekazu służące reklamie o charakterze informacyjnym lub marketingowym, plansze, bilbordy, szyldy, tablice informacyjne, neony świetlne itp."
W związku z tym, rzecznik prasowy skarżyskiego starostwa Małgorzata Nosowicz poinformowała, że również Bank PKO BP SA i biuro poselskie PiS - inni najemcy eksponujący banery na budynku przy ul. Sikorskiego 20 w Skarżysku-Kamiennej - otrzymali stosowną informację i aneks do umowy. (PAP)
mch/ pz/ jbr/
