# dochodzi informacja o zarzutach i areszcie #
06.02. Kielce (PAP) - Na trzy miesiące został aresztowany 37-letni mieszkaniec woj. świętokrzyskiego, którego prokuratura oskarżyła o współudział w napadzie na bank w Ostrowcu św. Policja sprawdza, czy pomagał w podobnych napadach w innych miastach.
Świętokrzyska policja zatrzymała 37-latka w poniedziałek, poinformowała o tym w środę rano. Mężczyzna był poszukiwany od końca ubiegłego tygodnia. Wówczas w Kielcach zatrzymano 40-letniego mieszkańca Śląska, który przyznał się do udziału w pięciu napadach na banki i został aresztowany przez sąd na trzy miesiące.
Jak poinformował PAP rzecznik świętokrzyskiej policji podkom. Grzegorz Dudek, śledczy uważali, że 40-latkowi zatrzymanemu w Kielcach ktoś musiał pomagać. Tak trafili na ślad 37-letniego mieszkańca woj. świętokrzyskiego. "Materiał zebrany w śledztwie dał prokuraturze podstawy do postawienia mężczyźnie zarzutów współdziałania i pomocy w napadzie na bank w Ostrowcu" - dodał.
Jak powiedział w środę po południu sędzia Marcin Chałoński, ostrowiecki Sąd Rejonowy zdecydował o osadzeniu 37-latka w areszcie. W poniedziałek ten sam środek zapobiegawczy zastosowano wobec mężczyzny zatrzymanego wcześniej. Obydwaj spędzą w areszcie po trzy miesiące, każdemu grozi kara do 12 lat więzienia.
Zatrzymani byli już wcześniej karani. W tym samym czasie przebywali w zakładzie karnym w Medyce. Mieszkaniec Ostrowca zakończył odbywanie kary w sierpniu ub. r. Pierwszy z napadów na bank w południowo-wschodniej Polsce miał miejsce 28 grudnia ub.r. - kilka dni po wyjściu na wolność oskarżonego pochodzącego ze Śląska.
Policjanci od kilku tygodni pracowali nad sprawą napadów na banki i placówki bankowe, przypisywanych temu samemu sprawcy lub sprawcom. Dwa rozboje połączone z kradzieżą - w Ostrowcu św. i Tychach miały miejsce w grudniu ub.r. Trzy następne przestępstwa popełniono w styczniu br. w Radomiu, Rzeszowie i w Zabrzu. (PAP)
and/ bos/ mow/
