Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świętokrzyskie: Spór o decyzję środowiskową dot. lotniska w Obicach

0
Podziel się:

Błędy i braki w dokumentacji - tak Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska
Michał Kiełsznia tłumaczył w środę w Kielcach uchylenie decyzji środowiskowej dla budowy portu
lotniczego w Obicach. Z argumentacją nie zgadza się prezes spółki "Lotnisko - Kielce".

Błędy i braki w dokumentacji - tak Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Michał Kiełsznia tłumaczył w środę w Kielcach uchylenie decyzji środowiskowej dla budowy portu lotniczego w Obicach. Z argumentacją nie zgadza się prezes spółki "Lotnisko - Kielce".

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) uchyliła, wydaną ponad rok temu, pozytywną decyzję środowiskową Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach (RDOŚ) dotyczącą budowy Regionalnego Portu Lotniczego w Obicach w powiecie kieleckim.

Według Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska "trudnym do wytłumaczenia elementem w dokumentacji" było łączne potraktowanie dwóch przedsięwzięć - budowy samego lotniska i odkrywkowej kopalni surowców mineralnych (jej działalność wynika z konieczności niwelacji terenu pod budowę). W opinii Kiełszni "to był jeden z podstawowych błędów formalnych".

Tłumaczył, że kwestia budowy lotniska byłaby rozpatrywana na podstawie specustawy lotniskowej, gdzie właściwym organem wydającym decyzję jest Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Z kolei działalność polegająca na eksploatacji kruszywa nie podlega pod tą specustawę i kwestie z nią związane rozpatruje zupełnie inny organ.

To nie jedyny powód uchylenia decyzji RDOŚ. Zdaniem Kiełszni brakowało także uzasadnienia dla wielu twierdzeń znajdujących się w dokumencie. "Jeżeli w raporcie i decyzji znajduje się stwierdzenie, że +nie ma oddziaływania na obszary Natura2000+ czy gatunki ptaków, które występują w tych obszarach, potrzebne jest uzasadnienie" - powiedział.

Dodał, że nie chodzi tu wyłącznie o ochronę przyrody. "W przypadku lotniska analiza oddziaływania na gatunki ptaków ma dwa aspekty. Po pierwsze faktycznie musimy myśleć o tym, by przyrodzie przy inwestowaniu wyrządzić jak najmniej szkody, a po drugie, w przypadku lotnisk analiza kolizyjności z ptakami ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa" - podkreślił.

Zaznaczył, że uchylenie decyzji nie oznacza wcale, że inwestycja nie będzie mogła być w przyszłości zrealizowana. "Przygotowaliśmy bardzo dokładną instrukcję, co należy zrobić, by decyzja wydana powtórnie była kompletna" - powiedział Kiełsznia.

Innego zdania jest Ryszard Muciek, prezes spółki "Lotnisko - Kielce" zajmującej się realizacją inwestycji. Wskazał, że niwelację terenu pod budowę, wiążącą się z eksploatacją kruszywa, i samą budowę portu lotniczego należy traktować łącznie. Przypomniał, że raport dotyczący oddziaływania inwestycji na środowisko powstał w 2008 roku i był na bieżąco uzupełniany "zgodnie z rosnącymi wymaganiami, które stawiała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska".

W środę w rozmowie z dziennikarzami zapowiedział, że złoży skargę na decyzję GDOŚ do Sądu Administracyjnego w Warszawie. W jego opinii decyzja GDOŚ uniemożliwiła wybudowanie lotniska w oparciu o specustawę lotniskową.

"Nie jesteśmy w stanie przed końcem obowiązywania specustawy (do końca 2015 r.) wykonać brakujących - według GDOŚ - rocznych badań, opracować ich, sporządzić nowy raport oddziaływania na środowisko i przeprowadzić nowe postępowanie w celu uzyskania decyzji" - powiedział Muciek. "To wyrzuciło nas +na out+, ale nie oznacza, że pogodzimy się z tą błędną decyzją" - podkreślił.

Jego zdaniem ponowne staranie się o zgodę potrwa dłużej niż 1,5 roku. "Potrzebujemy rocznych badań, trzy-cztery miesiące na opracowanie tych badań i sformułowanie nowego raportu. Później składamy ten raport do RDOŚ, żeby zaczął procedować. Przypomnę, że ostatnio procedował 31 miesięcy, a GDOŚ 15 miesięcy. Razem 46 miesięcy" - powiedział Muciek.

Zapowiedział, że nowe postępowanie środowiskowe nie będzie już prowadzone w oparciu o specustawę. "Decyzji środowiskowej nie będzie już wydawał RDOŚ, tylko burmistrz Chmielnika" - zaznaczył Muciek.

Decyzja władz Kielc o lokalizacji przyszłego Regionalnego Portu Lotniczego w odległych o ok. 20 km Obicach (gm. Morawica) zapadła w 2006 roku. Argumentem samorządowców za jego budową było m.in. zwiększenie szans na rozwój gospodarczy miasta i regionu, a także jego konkurencyjności. Spora część gruntów pod budowę lotniska została już wykupiona. (PAP)

mjk/ pad/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)