Na pięciu rzekach w Świętokrzyskiem przekroczony jest stan alarmowy - poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Najpoważniejsza sytuacja jest na Czarnej Nidzie w Daleszycach.
Jak poinformował PAP w czwartek po południu dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, Krzysztof Koźmiński, stan alarmowy przekroczony jest w pięciu miejscach w regionie. W ciągu ostatniej doby największy wzrost poziomu odnotowano na Czarnej Nidzie w Daleszycach, gdzie stan alarmowy przekroczony jest o 51 cm. "Jeszcze w środę rano nie mieliśmy tam stanu ostrzegawczego. Po wieczornych ulewach poziom rzeki nagle wzrósł. Teraz delikatnie opada" - powiedział PAP Jerzy Szleląg z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Stan alarmowy przekroczony jest nadal na Nidzie w Mniszku (pow. jędrzejowski) o 11 cm, na Bobrzy w Słowiku (pow. kielecki) - o 81 cm, na Kamiennej i Wąchocku (pow. starachowicki) - o 34 cm oraz na Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach (pow. włoszczowski) - o 12 cm.
Poniżej stanu ostrzegawczego spadł poziom wód w Kamiennej w Bzinie.
Według krakowskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na terenie woj. świętokrzyskiego "przewiduje się wystąpienie burz, lokalnie z opadami gradu, podczas których opady deszczu wyniosą od 20 mm do 30 mm, a wiatr osiągnie w porywach do 70 km/h." Ważność prognozy obowiązuje od godz. 14 w czwartek do północy. W czwartek w południe nie wydano ostrzeżeń hydrologicznych dla regionu. (PAP) mjk/ bno/
