1 mln 342 tys. noclegów wykupili turyści odwiedzający Świętokrzyskie w 2013 roku - wynika z danych GUS. To niemal tyle samo, co w rekordowym dla branży w regionie 2012 roku.
Z wyników za 2013 rok zadowolony jest dyrektor departamentu odpowiedzialnego za promocję i turystykę w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach, Jacek Kowalczyk. Wynik jest bowiem gorszy od rekordowego 2012 roku zaledwie o 0,4 proc. "Bezśnieżny czwarty kwartał nie wpłynął na liczbę odwiedzających Świętokrzyskie, te obawy się nie sprawdziły" - zauważył.
Z danych GUS wynika, że prawie 63 tys. noclegów wykupili turyści zagraniczni. To wynik zbliżony do tego, jaki odnotowano w 2012 roku (64 tys.).
O dobrym roku mogą mówić hotele, w których sprzedano ponad 595 tys. noclegów, o 4,1 proc. więcej niż w 2012 roku. W rozmowie z PAP Kowalczyk zwrócił uwagę, że liczba tego typu placówek w regionie stale rośnie. "Jeszcze w 2003 roku na terenie świętokrzyskiego działalność prowadziło 28 hoteli dysponujących 2400 miejscami noclegowymi. Dziś ich liczba zbliża się do 100, a turyści mogą skorzystać z ponad 6500 miejsc noclegowych" - wyjaśnił.
Wcześniej Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego podał, że w ub.r. 70 najbardziej atrakcyjnych miejsc regionu odwiedziło 3,5 mln turystów. Różnica między tym wskaźnikiem a wykorzystaniem miejsc noclegowych może wynikać z faktu, że większość odwiedzających to nadal jednodniowi turyści, z których część pochodzi z regionu lub województw ościennych.
Największym zainteresowaniem, tak jak w latach ubiegłych, cieszył się Jura Park w Bałtowie (powiat ostrowiecki), w którym znajdują się m.in. modele dinozaurów oraz park prezentujący geologiczną historię Ziemi. W 2013 roku miejsce to odwiedziło 310 tys. osób. W sezonie narciarskim dodatkowych turystów do Bałtowa przyciąga m.in. wyciąg narciarski i przygotowana z myślą o najmłodszych "Wioska św. Mikołaja".
W czołówce najpopularniejszych miejsc znalazły się także atrakcje Kielc, Sandomierza, okolic Chęcin oraz Święty Krzyż.(PAP)
mjk/ je/
