Wybory wójta, burmistrza i prezydenta odbędą się w 10 gminach w województwie świętokrzyskim, m.in. w Skarżysku- Kamiennej. To efekt złożenia przez samorządowców po terminie wymaganych oświadczeń - poinformował w czwartek wojewoda świętokrzyski Grzegorz Banaś.
Według wojewody, siedem osób, w tym dwóch wójtów i pięciu przewodniczących rad, złożyło po terminie oświadczenia majątkowe, natomiast 17 osób, w tym siedmiu wójtów i burmistrzów oraz jeden prezydent, nie złożyło w terminie oświadczeń o działalności gospodarczej małżonków oraz o umowach cywilno-prawnych zawartych z organami samorządu.
Wojewoda powiedział na konferencji prasowej, że wybory bezpośrednie wójtów, burmistrzów i prezydentów odbędą się w Skarżysku-Kamiennej, Nowym Korczynie, Bodzentynie, Baćkowicach, Pierzchnicy, Łagowie, Stąporkowie, Pawłowie, Samborcu i Dwikozach.
Wybory do rady gminy odbędą się w gminach do 20 tys. mieszkańców, w których z oświadczeniami spóźnili się przewodniczący rad. Nie ustalono jeszcze, która z gmin spełnia kryterium liczby mieszkańców. Jeśli gmina liczy więcej niż 20 tys. mieszkańców, radnym zostanie kolejna osoba z listy z najwyższą liczbą głosów.
Wojewoda zastrzegł, że wybory odbędą się "jeśli ten stan się utrzyma". "Życie przynosi różne rozwiązania. Dziś mówimy, że konsekwencja jest taka, że będą wybory" - powiedział. Zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze jaka jest sytuacja z oświadczeniami radnych, którzy mieli je złożyć przewodniczącym. Wojewoda wystąpił do wszystkich przewodniczących rad o informacje, czy radni złożyli je w terminie.
Banaś poinformował o sytuacji rady gmin, które mają obowiązek stwierdzić wygaśnięcie mandatu: w ciągu miesiąca mandatu wójta, burmistrza i prezydenta, a w ciągu trzech miesięcy - mandatu przewodniczącego rady. Po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu w ciągu trzech miesięcy wybory do rad zarządza wojewoda, a wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów - premier na wniosek wojewody. W okresie "bezkrólewia" w władzę w gminach sprawować będzie "osoba pełniąca obowiązki".
W ubiegłym tygodniu Banaś informował dziennikarzy o 12 samorządowcach, którym grozi utrata mandatu. "Cały czas trwała analiza tych dokumentów, które do nas wpływały. Wtedy mówiliśmy tylko i wyłącznie o oświadczeniach majątkowych" - wyjaśnił.
Wiceminister SWiA Jarosław Zieliński poinformował w środę dziennikarzy, że 33 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast może stracić swoje mandaty, bo nie złożyli w terminie oświadczeń majątkowych. Jak dodał, niezależnie od skali zjawiska, ministerstwo nie przewiduje innego rozwiązania niż wybory uzupełniające. Poinformował, że MSWiA będzie teraz analizować oświadczenia samorządowców dotyczące współmałżonka. (PAP)
agn/ la/ rod/
