Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świńskiej grypy w Polsce nie ma. Groźniejsza jest histeria

0
Podziel się:

- Laboratoria pracują, mamy zapas leków - zapewnia Ewa Kopacz.

Świńskiej grypy w Polsce nie ma. Groźniejsza jest histeria
(PAP/Paweł Supernak)

aktualizacja 8:45

Laboratoria pracują, mamy zapas leków - przekonujeEwa Kopaczw związku z ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia WHO piątego stopnia zagrożenia pandemią grypy. Wicepremier Pawlak przestrzega przed histerią.

Szefowa WHO Margaret Chan powiedziała wczoraj późnym wieczorem, że ogłoszenie piątego stopnia zagrożenia pandemią grypy oznacza, że wszystkie kraje powinny niezwłocznie uruchomić swe plany przygotowań na ewentualność jej wystąpienia.

*Według kryteriów WHO *5. stopień zagrożenia oznacza, że wirus rozprzestrzenia się z człowieka na człowieka przynajmniej w dwóch państwach regionu i należy przygotować się do pandemii. W sześciostopniowej skali dopiero 6 stopień oznacza pandemię.
Według szacunków WHO, dotychczas na całym świecie potwierdzono 114 zachorowań na świńską grypę, w tym osiem, które zakończyły się śmiercią chorego. Na terenie Polski nie ma obecnie osób z podejrzeniem tej choroby.

Minister zdrowia uspokaja

- _ Piąty stopień oznacza pełną gotowość i my w takiej pełnej gotowości jesteśmy _ - oświadczyła Kopacz w TVN24 przed wylotem do Luksemburga na nadzwyczajne posiedzenie ministrów zdrowia UE. - _ Trzeba mieć uruchomione laboratoria, które u nas pracują, trzeba mieć zapas leków, które u nas posiadamy, trzeba mieć służby przygotowane do pracy nawet w tempie 24 godziny na dobę, i to również jest. Plus cała akcja informacyjna, która u nas trwa _ - wyliczała minister zdrowia.

Czytaj w Money.pl
*Piąty stopień zagrożenia pandemią * Unijni ministrowie zdrowia spotykają się w Luksemburgu w sprawie świńskiej grypy. Czytaj w Money.pl

Dodała, iż mimo ogłoszenia 5. stopnia zagrożenia _ w naszej sytuacji nic się nie zmienia _. _ Działamy tak jak dotychczas z naszym państwowym planem pandemicznym, a więc informujemy społeczeństwo, oczywiście przygotowujemy służby medyczne, sanitarne _ - mówiła Kopacz. Zapewniła, że gdyby w Polsce pojawił się przypadek zachorowania na świńską grypę, to _ jesteśmy na to gotowi _.

Laboratoria gotowe

Pracownicy laboratoriów są w stanie podwyższonej gotowości do wykonywania testów na wirusa wywołującego świńską grypę - zapewnia rzecznik Państwowego Zakładu Higieny, Paweł Trzciński.

W przypadku pandemii, PZH będzie jednym z głównych ośrodków odpowiedzialnych za przeprowadzanie badań. _ - Podnosimy gotowość laboratoriów, wstrzymywane są programy badawcze, a pracownicy są przygotowywani do prowadzania badań _ - mówi Trzciński. Rzecznik PZH dodał, że zgodnie z informacjami przekazywanymi przez WHO, świńska grypa ma tak duży potencjał pandemiczny, jakiego nie notowano od wielu lat.

Pawlak ostrzega przed histerią

Wicepremier Waldemar Pawlak nie obawia się skutków epidemii świńskiej grypy dla gospodarki i przestrzega przed histerią. Wicepremier powiedział w Sygnałach Dnia, że gospodarcze skutki epidemii raczej nie powinny dotknąć Polski. Minister gospodarki uważa, że na razie informacje na temat świńskiej grypy przyczyniają się raczej do demonizowania problemu. Zdaniem Waldemara Pawlaka na razie liczba zachorowań, które potwierdzono na całym świecie jest niewielka:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)