Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Syria: Duże manifestacje; siły bezpieczeństwa zabiły 10 osób

0
Podziel się:

Syryjskie siły bezpieczeństwa zabiły w piątek 10 osób podczas
kilku demonstracji przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada - podali działacze i Syryjskie
Obserwatorium Praw Człowieka. Co najmniej 40 osób zostało rannych w czasie manifestacji.

Syryjskie siły bezpieczeństwa zabiły w piątek 10 osób podczas kilku demonstracji przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada - podali działacze i Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Co najmniej 40 osób zostało rannych w czasie manifestacji.

Śmiertelne strzały padły w pobliżu drugiego co do wielkości syryjskiego miasta Aleppo i na przedmieściach Damaszku.

Do demonstracji doszło też w mieście Al-Kamiszli na północnym wschodzie kraju, w pobliżu tureckiej granicy; zorganizowano ją dla uczczenia kurdyjskiego działacza Meszaala Tammo, zabitego wcześniej w tym miesiącu.

Siedmiu manifestujących poniosło śmierć w miejscowości Dael w rejonie Dery, jeden w Sakbie w rejonie Damaszku, jeszcze jeden w stołecznej dzielnicy Al-Kadam. Dziesiąta ofiara zginęła w Andan koło Aleppo - podał szef syryjskiego obserwatorium Rami Abdel Rahman.

Według niego także w największym w północno-wschodniej Syrii mieście Dajr az-Zaur nad Eufratem doszło do potężnej manifestacji, najważniejszej od zakończenia tam w sierpniu operacji wojskowych.

Manifestacje przeprowadzono też w prowincji Idlib na północnym zachodzie kraju oraz w licznych dzielnicach miasta Hims, w portowej Latakii i w regionie Damaszku.

W nadmorskim Banijas siły bezpieczeństwa weszły do meczetu pierwszego kalifa Abu Bakra, w którym schronili się manifestanci, i aresztowały tam pięć osób.

Z kolei Lokalne Komitety Koordynacyjne (LCC) poinformowały, że siły bezpieczeństwa strzelały do manifestujących w Hamie i w rejonie Aleppo.

Według Komitetów "ponad 4 tys. manifestantów przeszło przez Maarrat Horma (w prowincji Idlib), skandując hasła poparcia dla wolnych żołnierzy i wzywając do obalenia reżimu", w aluzji do tych żołnierzy, którzy zdezerterowali, ponieważ odmówili strzelania do cywili.

Natomiast oficjalna syryjska agencja Sana podała, że "na trasie między meczetami Abu Bakra i Umara w Dera doszło do eksplozji, której ofiarami byli liczni cywile". (PAP)

klm/ mc/

9989357 9989117

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)