Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczecin: Prokuratura Okręgowa przejęła sprawę dot. włośnicy

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przejęła
śledztwo w sprawie zarażenia ludzi włośnicą - poinformowała PAS w
poniedziałek rzeczniczka prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.
Wcześniej, po doniesieniu powiatowego lekarza weterynarii, sprawą
zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przejęła śledztwo w sprawie zarażenia ludzi włośnicą - poinformowała PAS w poniedziałek rzeczniczka prokuratury Małgorzata Wojciechowicz. Wcześniej, po doniesieniu powiatowego lekarza weterynarii, sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.

Jak wyjaśniła Wojciechowicz, sprawę przejęła PO w Szczecinie ze względu na jej wagę. Już ponad 120 osób jest poszkodowanych - dodała. Rzeczniczka poinformowała także, że do prowadzenia postępowania utworzono specjalny zespół prokuratorów. Przesłuchano już 55 poszkodowanych - dodała.

Z powodu podejrzenia włośnicy do szczecińskiego szpitali trafiło blisko 50 osób - głównie ze Szczecina, ale także z powiatów kamieńskiego i gryfickiego. Prawie 80 jest leczonych ambulatoryjnie. Kilka osób po hospitalizacji opuściło już szpital. Wśród hospitalizowanych jest jeden obywatel Niemiec (przebywa w szpitalu w Niemczech), który kupił kiełbasę w Szczecinie oraz jeden Polak przebywający w Irlandii.

Kiełbasę, zarażoną włośniami, wyprodukował zakład ze Świerzna w Zachodniopomorskiem. W piątek na polecenie Głównego Inspektora Sanitarnego wstrzymano tam całkowicie produkcję. Podjęto decyzję o wycofaniu z obrotu wszystkich wędlin z tej firmy.

Zakład broni się, twierdząc, że winny może być nadzór weterynaryjny w ubojni. Według kierownictwa firmy - nie prowadzi ona własnego uboju, dokonuje jedynie zlecenia uboju wykwalifikowanej i certyfikowanej ubojni lub też kupuje mięso gotowe po uboju. Mięso do produkcji ma zawsze pieczątkę producenta poświadczającą przebadanie mięsa oraz dokument identyfikujący mięso.

Włośnica (trychinoza) jest odzwierzęcą chorobą inwazyjną. Jej źródłem są larwy, a przejściowo także postacie dojrzałe włośnia - nicienia o długości 1,5 - 3 mm. Choroba jest groźna, a jej leczenie długotrwałe. Człowiek zaraża się, jedząc surową lub niedogotowaną, zakażoną nicieniami lub ich larwami wieprzowinę lub dziczyznę, a także jedząc wędliny wędzone w zbyt niskiej temperaturze. Nie można zarazić się od chorego człowieka.

Charakterystyczne objawy włośnicy to: bóle mięśni, po kilku dniach wysoka gorączka, z dreszczami, nudności, wymioty, biegunki, przemijający obrzęk twarzy i powiek, osłabienie, niekiedy wysypka na skórze, bowiem wędrówka larw nicienia (włośni) wewnątrz organizmu wywołuje objawy podobne do alergii. Możliwe powikłania włośnicy to: zapalenie oskrzeli i płuc, zapalenie mięśnia sercowego lub uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego.(PAP)

epr/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)