Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczypińska zdziwiona postawą pielęgniarek

0
Podziel się:

Wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska jest
zdziwiona postawą pielęgniarek, które - jej zdaniem - nie chcą
rozmawiać ze stroną rządową. Według niej, pomysł przeprowadzenia
referendum w sprawie podwyższenia podatków "jest szczerym
postawieniem sprawy".

Wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska jest zdziwiona postawą pielęgniarek, które - jej zdaniem - nie chcą rozmawiać ze stroną rządową. Według niej, pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie podwyższenia podatków "jest szczerym postawieniem sprawy".

Premier Jarosław Kaczyński zaproponował w piątek referendum, które miałoby pokazać, czy społeczeństwo jest za zwiększeniem podatków by zaspokoić postulaty m.in. strajkujących pielęgniarek

"Chcemy usłyszeć głos obywateli - czy wyrażają zgodę (na podwyżkę podatków), wówczas rząd podejmie odpowiednie decyzje, myślę, że jest to szczere postawienie sprawy" - przekonywała Szczypińska na konferencji prasowej w Sejmie.

"Jedyne możliwe środki (na sfinansowanie podwyżek) pochodzić mogą z podatków" - powiedziała posłanka. Szczypińska przyznała, że podniesienie podatków to "niepopularna decyzja, bo każdy rząd dąży do obniżania podatków".

Szczypińska powiedziała też, że spotkała się ze strajkującymi pielęgniarkami i mówiła im, że "wszystkie postulaty, o których mówią, m.in. zagwarantowania 30-procentowej podwyżki płac - to wszystko jest możliwe do zrealizowania, tylko na ten temat trzeba rozmawiać".

Jej zdaniem, postawa pielęgniarek, które nie chcą opuścić kancelarii premiera, świadczy o tym, że nie chcą one rozmawiać z rządem. Jarosław Kaczyński postawił bowiem warunek dla rozpoczęcia rozmów, jakim jest opuszczenie przez cztery siostry jego kancelarii.

Zarzuciła też opozycji "skandaliczne wypowiedzi" i nieodpowiedzialne działania mające na celu eskalację protestu. Z kolei rząd - jak mówiła - "cały czas pokazuje dobrą wolę" i dąży do rozwiązania konfliktu. "Okazuje się, że rząd PiS jest przeszkodą dla opozycji" - oceniła.

Podkreśliła, że ok 60 proc. z sumy, jaka ma trafić na zwiększenie kontraktów, może być przeznaczona na wynagrodzenia w służbie zdrowia. Dodała, że 29 czerwca zostanie sformułowany koszyk świadczeń gwarantowanych. Podkreśliła, że rząd realizuje swój program i potrzebuje spokoju, by kontynuować reformę.

"Proszę nam dać czas czterech lat spokojnej pracy" - apelowała Szczypińska, podkreślając, że problemów w służbie zdrowia nie da się rozwiązać z dnia na dzień

Podkreśliła też, że pielęgniarki w kancelarii "mają stały kontakt telefoniczny" z pozostałymi i przebywają w dobrych warunkach. Jej zdaniem, na ten temat krąży w mediach wiele nieprawdziwych informacji. Zarzuciła też opozycji skandaliczne wypowiedzi wobec premiera.

Wiceszef klubu PiS Krzysztof Putra podkreślił z kolei, że "nie jest dobrą metodą, by w czasie negocjacji unijnych" krytykować rząd. "Krytyka na tym etapie jest bardzo niebezpieczna, apeluję do opozycji, szczególnie PO, aby powściągnęła emocje, nie utrudniała tej debaty" - powiedział. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)