Większej reprezentacji Afryki w instytucjach międzynarodowych, w tym zwłaszcza w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, domagali się w sobotę szefowie państw i rządów zrzeszonych w Międzynarodowej Organizacji Frankofonii (OIF), zgromadzeni na szczycie w Montreux w Szwajcarii.
"Czy to jest normalne, że żaden stały członek Rady Bezpieczeństwa nie pochodzi z Afryki? Miliard mieszkańców! Za 30 lat dwa miliardy mieszkańców, którzy nie mają stałej reprezentacji! To skandal!" - grzmiał z trybuny prezydent Francji Nicolas Sarkozy na rozpoczęciu 13. szczytu OIF.
W tym roku OIF, której siedziba mieści się w Paryżu, obchodzi 40-lecie istnienia. Szczyt zgromadził w Montreux 38 szefów państw i rządów, w tym wielu Afrykańczyków. Obrady potrwają do niedzieli.
Sekretarz generalny OIF, były prezydent Senegalu Abdou Diouf mówił, że "demokratyzacja stosunków międzynarodowych i zrównoważony multilateralizm nie mogą już dłużej przystosowywać się do niedostatecznej reprezentacji Afryki w organach, gdzie podejmowane są decyzje, które bezpośrednio jej dotyczą". W pierwszym dniu szczytu Diouf został ponownie wybrany na szefa organizacji.
W ONZ 27 proc. członków stanowią państwa afrykańskie. Dysponują one tylko trzema członkami niestałymi w liczącej 15 państw Radzie Bezpieczeństwa (5 stałych członków i 10 niestałych). Od 2005 roku kraje afrykańskie domagają się dwóch stałych miejsc w RB z prawem weta. Francja zabiega o zwiększenie grona stałych członków RB ONZ, poczynając od przyznania jednego miejsca któremuś z krajów afrykańskich. "Trzeba naprawić ten błąd historyczny" i przyznać Afryce "jedno miejsce z prawem weta" - apelował na konferencji prasowej prezydent Senegalu Abdoulaye Wade.
Na szczycie OIF szefowie państw i rządów mają omawiać wiele kwestii, jak bezpieczeństwo i walka z Al-Kaidą w Islamskim Maghrebie, bezpieczeństwo żywnościowe, zmiany klimatyczne, zróżnicowanie biologiczne, odbudowa Haiti po styczniowym trzęsieniu ziemi i oczywiście kwestia języka francuskiego.
W Montreux doszło już do spotkań dwustronnych, m.in. szefa francuskiego państwa z prezydentem Libanu Michelem Suleimanem, Demokratycznej Republiki Konga (d. Zairu) Josephem Kabilą, Burkina Faso Blaise'em Compaore i Mali Amadou Toumanim Toure.
W skład OIF, która wspiera rozpowszechnienie na świecie języka i kultury francuskiej, wchodzi 56 państw członkowskich i 14 państw w charakterze obserwatorów. Wśród nich jest ok. 30 krajów, w których francuski jest językiem oficjalnym. Około 40 proc. budżetu OIF, który wynosi ok. 80 milionów euro, pochodzi z budżetu Francji, a blisko jedna czwarta - z Kanady. Szczyty organizacji odbywają się co dwa lata.
Według danych OIF na świecie posługuje się na co dzień językiem francuskim 200 mln ludzi, podczas gdy liczba anglojęzycznych mieszkańców globu przekracza już 2 miliardy. (PAP)
cyk/ mc/
7560348