Rozważamy wszystkie warianty - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak, pytany, dlaczego prezydent Lech Kaczyński nie wybiera się do Gruzji osobiście, a wysyła tam swojego przedstawiciela.
Po południu do Gruzji udaje się wysłannik prezydenta - wiceszef jego Kancelarii Piotr Kownacki. Spotka się z prezydentem Gruzji i szefem gruzińskiego MSZ.
Stasiak poinformował, że w poniedziałek - w sprawie sytuacji w Gruzji - doszło do spotkania przedstawicieli MSZ i BBN. Jak mówił, rozmawiano o potrzebie "mobilizacji" UE i NATO. Przypomniał, że we wtorek odbędzie się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej NATO. W środę zaś spotkają się unijni ministrowie spraw zagranicznych - szef dyplomacji francuskiej Bernard Kouchner ma im zdać raport ze swej misji w Tbilisi i Moskwie.
"Liczymy na to, że UE zaangażuje się poważnie w rozwiązanie tej trudnej, dramatycznej sytuacji kryzysowej z poszanowaniem suwerenności, integralności terytorialnej, niepodległości Gruzji i działając na rzecz bezpieczeństwa całego regionu" - powiedział Stasiak na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie. (PAP)
laz/ ura/ jra/