Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef Centrum Wiesenthala zadowolony z zatrzymania Csataryego

0
Podziel się:

#
dochodzi stanowisko Centrum Wiesenthala
#

# dochodzi stanowisko Centrum Wiesenthala #

18.07. Budapeszt, Jerozolima (PAP/AP,AFP) - Dyrektor biura Centrum Szymona Wiesenthala w Jerozolimie Efraim Zuroff z zadowoleniem przyjął w środę aresztowanie jednego z najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich, 97-letniego Laszlo Csataryego, który mieszkał w Budapeszcie.

Po przesłuchaniu w węgierskiej prokuraturze Csatary został osadzony w areszcie domowym.

Zuroff powiedział agencji AFP, że "nie spodziewał się" takiego rozwoju wydarzeń. "Artykuł opublikowany w dzienniku +The Sun+ przyciągnął uwagę całego świata i bez wątpienia nie był bez wpływu na to aresztowanie" - dodał.

"Gdybyśmy nie współpracowali z +Sunem+, Csatary nadal byłby na wolności" - podkreślił Zuroff. Odniósł się w ten sposób do stanowiska budapeszteńskiej prokuratury, która pośrednio zarzuciła Centrum wpływanie na przebieg śledztwa.

Z informacji przekazanych około dziesięciu miesięcy temu węgierskiemu wymiarowi sprawiedliwości przez Centrum Szymona Wiesenthala wynika, że Csatary pod własnym nazwiskiem od 17 lat wiódł spokojne życie w Budapeszcie - pisze agencja AFP. W niedzielę Zuroff potwierdził, że Csatary mieszka w węgierskiej stolicy. Tego dnia skrytykował też węgierskie śledztwo jako trwające zbyt długo.

Nazajutrz węgierska prokuratura powiadomiła, że informacje o Csatarym otrzymała w listopadzie 2011 roku i prowadzi w tej sprawie intensywne śledztwo.

Csatary znajduje się na czele prowadzonej przez Centrum Wiesenthala listy najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich.

Zastępca prokuratora generalnego Jeno Varga przyznał, że ze względu na to, iż "zarzucane Csataryemu zbrodnie zostały popełnione w połowie ubiegłego wieku, i to nie tylko na terenie Węgier, poszukiwanie świadków jest niesłychanie trudne i skomplikowane".

Dodał, że policja sprawdza również informacje dziennikarzy brytyjskiej gazety "The Sun", którzy zaskoczyli Csataryego w jego budapeszteńskim mieszkaniu i zdołali go sfotografować i sfilmować.

Gdy reporterzy "The Sun" odnaleźli Csataryego, okazało się, że jest on właścicielem luksusowego mieszkania z dwiema sypialniami w jednym z bloków nowego osiedla. Na domofonie figurowało nazwisko "Smith", ale na skrzynce pocztowej wewnątrz bloku - "Csatary". Reporterzy sfilmowali Csataryego, jak robi zakupy w sklepie, rozmawia ze znajomymi i bez problemów porusza się po mieście. Kiedy zapukali do drzwi jego mieszkania, zaskoczony Csatary odmówił rozmowy.

Jak podał w internetowym wydaniu z 15 lipca "The Sun", Csatary miał powiedzieć dziennikarzom: "Niczego nie zrobiłem, idźcie stąd" i zatrzasnął przed nimi drzwi.

Wiosną 1944 roku Csatary jako szef policji w słowackich Koszycach, wówczas należących do Węgier, pomagał w przetransportowaniu do Auschwitz 15,7 tys. Żydów. Agencja AP zwraca uwagę, że odegrał też "kluczową rolę" w deportowaniu 300 Żydów latem 1941 roku na Ukrainę, gdzie zostali zamordowani.

Csatary został w 1997 roku pozbawiony kanadyjskiego obywatelstwa; dobrowolnie opuścił wówczas Kanadę i zamieszkał na Węgrzech. (PAP)

ksaj/ cyk/ ap/

11850818 11848175 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)