Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef Komitetu Wojskowego NATO u szefa Sztabu Generalnego WP

0
Podziel się:

Nowe zagrożenia i wynikające z nich niezbędne zmiany w strukturach,
wyposażeniu i szkoleniu wojsk omawiali we wtorek goszczący w Polsce szef Komitetu Wojskowego NATO
adm. Giampaolo Di Paola i szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch.

Nowe zagrożenia i wynikające z nich niezbędne zmiany w strukturach, wyposażeniu i szkoleniu wojsk omawiali we wtorek goszczący w Polsce szef Komitetu Wojskowego NATO adm. Giampaolo Di Paola i szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch.

Musimy patrzeć w przyszłość (...). Ponieważ przyszłość jest nieprzewidywalna, musimy utrzymywać umysłową zwinność, by móc odpowiedzieć na niespodzianki. Potrzebujemy struktur dowódczych i mobilnych sił, zdolnych do szybkiego przerzutu - powiedział po spotkaniu Di Paola.

Szef Komitetu Wojskowego NATO zwrócił uwagę, że takie podejście dało się zaobserwować w reakcji na sytuację w Libii. "Libia była zaskoczeniem politycznym, ale wojskowo byliśmy gotowi do szybkiej odpowiedzi" - podkreślił.

Nawiązując do niedawnej wypowiedzi sekretarza generalnego NATO, który ocenił, że czas Muammara Kadafiego się kończy, Di Paola powiedział: "Będziemy nadal wywierać nacisk wojskowy, dyplomatyczny i ekonomiczny, aż zegar Kadafiego się zatrzyma". Podkreślił, że dostarczanie pomocy humanitarnej nie jest bezpośrednim zadaniem sojuszu - to domena UE, a zwłaszcza ONZ - ale NATO stwarza do tego warunki.

Gen. Cieniuch nawiązał do rozpoczętego w poniedziałek w Warszawie ćwiczenia seminaryjnego najwyższych dowódców i szefów sztabów generalnych NATO "Allied Reach 2011".

"Dyskutanci zwracają uwagę, jak implementować ustalenia szczytu lizbońskiego na grunt wojskowy, jak współczesne zagrożenia drugiej dekady XXI wieku wpływają na obowiązki wojskowych, na struktury sił zbrojnych, wyposażenie, sposób szkolenia wojska, na pisanie doktryn" - powiedział szef SG WP.

Zaznaczył, że po zidentyfikowaniu nowych zagrożeń wojsko musi przejść specjalne szkolenie i przygotować sprzęt. "To wszystko musi być zapisane w doktrynach szkoleniowych, bo wojsko dobrze się czuje w zdefiniowanych standardach" - dodał.

Di Paola chwalił zaangażowanie Polski jako członka NATO. "Zwykle, kiedy odwiedzam jakiś kraj członkowski, zawsze chwalę wkład tego sojusznika, ale w tym przypadku to bardzo łatwe, ponieważ Polska wywiązuje się z tego na medal" - zapewnił.

Podkreślał "ilościowe i jakościowe zaangażowanie" - udział w operacjach sojuszu, wkład w debatę na temat przyszłości, gotowość do wydzielania wojsk do sił szybkiego reagowania NATO.

Komitet Wojskowy NATO jest najwyższą władzą wojskową w sojuszu. Tworzą go szefowie sztabów generalnych 28 państw członkowskich, którzy spotykają się co najmniej trzy razy w roku. Komitet udziela rad z wojskowego punktu widzenia Radzie Północnoatlantyckiej - najwyższej władzy politycznej sojuszu.

Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO jest wybierany przez członków Komitetu Wojskowego na trzyletnią kadencję. Jako główny doradca wojskowy przedstawia - wypracowane przez Komitet Wojskowy na zasadzie konsensusu - opinie i wnioski sekretarzowi generalnemu NATO, Radzie Północnoatlantyckiej i innym ważnym organom NATO. Admirał Di Paola pełni tę funkcję od 27 czerwca 2008.(PAP)

brw/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)