Minister obrony Bogdan Klich przekazał kondolencje bliskim ofiar katastrofy polskiego samolotu w Smoleńsku - poinformowało MON.
Na wieść o katastrofie samolotu Tu-154 w Smoleńsku, w której zginęli prezydent RP, zwierzchnik sił zbrojnych Lech Kaczyński, a także najwyżsi dowódcy i przedstawiciele Wojska Polskiego, wśród nich szef Sztabu Generalnego gen. Franciszek Gągor, minister podkreślił, że "jest to niewyobrażalny w swej skali dramat całego państwa polskiego i jego sił zbrojnych".
"Minister Bogdan Klich, wstrząśnięty rozmiarami tragedii, składa wszystkim rodzinom ofiar katastrofy wyrazy swego najgłębszego współczucia i solidarności w bólu" - podało MON na stronie internetowej.
W katastrofie zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie - 88 pasażerów i załoga.
Zginął wiceminister obrony Stanisław Komorowski. 57-letni Komorowski, doktor fizyki, wiceszef MON, a wcześniej dyplomata i wiceminister spraw zagranicznych, przewodniczył polskim negocjatorom podpisanej w grudniu ub.r. umowy SOFA o statusie amerykańskich wojsk stacjonowanych w Polsce, ze strony MON prowadził też negocjacje dotyczące udziału Polski w amerykańskim programie obrony przeciwrakietowej.
Wśród ofiar są dowódcy rodzajów sił zbrojnych - Wojsk Lądowych gen. dyw. Tadeusz Buk, sił powietrznych gen. broni Andrzej Błasik, Marynarki Wojennej wiceadm. Andrzej Karweta, dowódca operacyjny SZ gen. broni Bronisław Kwiatkowski i dowódca Wojsk Specjalnych gen. dyw. Włodzimierz Potasiński.
Ministerstwo Obrony Narodowej oświadczyło, że ciągłość dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP jest zachowana.(PAP)
brw/ malk/ jra/
