Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSZ niejednoznacznie o rosyjskich bombowcach na Kubie

0
Podziel się:

Szef kubańskiej dyplomacji Bruno Rodriguez
nie chciał w środę ani potwierdzić, ani zdementować oświadczenia
rosyjskiego generała, według którego istnieje możliwość, że
rosyjskie bombowce strategiczne będą korzystały z baz lotniczych
na Kubie.

Szef kubańskiej dyplomacji Bruno Rodriguez nie chciał w środę ani potwierdzić, ani zdementować oświadczenia rosyjskiego generała, według którego istnieje możliwość, że rosyjskie bombowce strategiczne będą korzystały z baz lotniczych na Kubie.

"Czytałem kilka deklaracji, ale nie pamiętam żadnej, która wykorzystywała sformułowania, których wy użyliście" - odpowiedział minister spraw zagranicznych zapytany o ostatnie deklaracje rosyjskiego szefa sztabu lotnictwa dalekiego zasięgu, generała Anatolija Życharjewa.

"Między Kubą i Rosją istnieją bardzo dobre relacje, wzmocnione przez wizytę prezydenta Miedwiediewa na Kubie i (prezydenta) Raula Castro w Rosji" - oświadczył Rodriguez.

Generał Życharjew oświadczył w sobotę, że dopuszcza możliwość, iż rosyjskie bombowce będą używały baz lotniczych na Kubie i w Wenezueli.

"Jeśli będzie wola przywódców tych dwóch państw, wola polityczna, jesteśmy gotowi tam latać" - oświadczył generał, odnosząc się do "czterech lub pięciu lotnisk" kubańskich, które "bardzo dobrze się nadają".

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez potwierdził w niedzielę, że rosyjskie lotnictwo może "dokonywać międzylądowań w Wenezueli, by realizować swoje plany strategiczne".

We wrześniu 2008 roku dwa rosyjskie bombowce strategiczne TU-160 wykonały loty szkoleniowe startując z bazy w Wenezueli. W grudniu trzy rosyjskie okręty zatrzymały się na Kubie w drodze na manewry z flotą wenezuelską na Morzu Karaibskim. Zaniepokoiło to Amerykanów, którzy uważają ten region za swoją strefę. (PAP)

keb/ kar/

5921

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)