Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSZ Turcji: w Syrii przekroczono już wszelkie "czerwone linie"

0
Podziel się:

Szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu powiedział w czwartek w
Berlinie, że w Syrii przekroczono już wszelkie "czerwone linie". Skrytykował też bezczynność świata
po oskarżeniu przez syryjską opozycję władz w Damaszku o atak z użyciem broni chemicznej.

Szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu powiedział w czwartek w Berlinie, że w Syrii przekroczono już wszelkie "czerwone linie". Skrytykował też bezczynność świata po oskarżeniu przez syryjską opozycję władz w Damaszku o atak z użyciem broni chemicznej.

"Wszelkie +czerwone linie+ zostały przekroczone, lecz Rada Bezpieczeństwa ONZ w dalszym ciągu nie jest w stanie podjąć decyzji. To obowiązek wszystkich, którzy wciąż wytyczają +czerwone linie+ i nas wszystkich" - oświadczył minister spraw zagranicznych Turcji, który rozmawiał z szefem niemieckiej dyplomacji Guido Westerwellem.

Określenia "czerwona linia" w kontekście trwającego od marca 2011 roku konfliktu w Syrii użył prezydent USA Barack Obama. Za jej przekroczenie miano uznać użycie przez reżim w Syrii broni chemicznej lub przekazanie tej broni grupom terrorystycznym, po czym Zachód miał rozważyć interwencję militarną w Syrii.

Minister Westerwelle zaapelował w czwartek do syryjskich władz, by zagwarantowały ekspertom ONZ możliwość zbadania doniesień syryjskiej opozycji o ataku chemicznym na ludność cywilną, w którym w środę pod Damaszkiem miało zginąć do 1300 osób.

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni doniesieniami o użyciu w pobliżu Damaszku trującego gazu" - powiedział Westerwelle na wspólnej z Davutoglu konferencji prasowej. Zaapelował o jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy i o umożliwienie zrobienia tego przebywającym w Syrii ekspertom od broni chemicznej.

Rada Bezpieczeństwa ONZ omawiała atak na przedmieściach Damaszku na posiedzeniu zwołanym pilnie w środę wieczorem czasu polskiego. Wyraziła "głębokie zaniepokojenie" doniesieniami o ataku i oświadczyła, że sprawę należy wyjaśnić. Nie zażądała jednak przeprowadzenia śledztwa przez inspektorów ONZ, którzy obecnie przebywają w Syrii.(PAP)

mmp/ ap/

14426861 14426749 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)