Szef Narodowej Rady Syryjskiej (NRS), głównego organu opozycji, Abdel Basset Sida oświadczył, że środowy zamach w Damaszku wymierzony w ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Baszara el-Asada zdecydowanie przyspieszy zakończenie konfliktu w tym kraju.
"To ostatnia faza. Oni (reżim Asada) upadną bardzo niedługo" - powiedział Sida agencji Reutera. Podkreślił, że środowy zamach oznacza "punkt zwrotny w historii Syrii". "Wzmoże on presję na reżim i bardzo przyspieszy zakończenie (konfliktu); to kwestia tygodni lub miesięcy" - ocenił.
W samobójczym zamachu na biuro bezpieczeństwa narodowego w Damaszku zginęli szef resortu obrony Daud Radża i szwagier prezydenta, wiceminister obrony Asef Szawkat. Według syryjskiej telewizji nie żyje także generał Hassan Turkmani, były minister obrony i szef komórki kryzysowej odpowiedzialnej za tłumienie trwającej w kraju od 16 miesięcy antyreżimowej rewolty.
Ranni zostali minister spraw wewnętrznych Ibrahim esz-Szaar oraz szef syryjskiego wywiadu Hiszam Bektiar.
Według agencji to najpoważniejsze uderzenie w otoczenie Asada od wybuchu antyreżimowej rebelii w marcu 2011 roku. (PAP)
ksaj/ ap/
11852827