Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szefowie MSZ Polski i Węgier rozmawiali o sytuacji na Węgrzech

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozmawiał w poniedziałek
telefonicznie z szefem MSZ Węgier Janoszem Martonyim. Rozmowa poświęcona była sytuacji na Węgrzech.
Minister Martonyi podziękował za wyważone stanowisko Polski w tej kwestii - poinformowało MSZ.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozmawiał w poniedziałek telefonicznie z szefem MSZ Węgier Janoszem Martonyim. Rozmowa poświęcona była sytuacji na Węgrzech. Minister Martonyi podziękował za wyważone stanowisko Polski w tej kwestii - poinformowało MSZ.

Według biura prasowego rzecznika MSZ, Martonyi zapewnił, że władze węgierskie pozostają otwarte na dialog na temat przeprowadzanych reform ustrojowych i gospodarczych oraz są gotowe wyjaśniać podjęte przez siebie kroki, które budzą kontrowersje wśród międzynarodowej opinii publicznej, a także dokonać ewentualnych zmian w przyjętych regulacjach.

Obaj rozmówcy wskazali na potrzebę umacniania jedności europejskiej, współdziałania w duchu solidarności regionalnej i współpracy polsko-węgierskiej.

Komisja Europejska ostrzegła w minioną środę, że wobec Budapesztu może zostać wszczęte postępowanie prawne, jeśli nie zmieni kontrowersyjnych ustaw, w tym tej, która w opinii Brukseli może zagrozić niezależności banku centralnego. Zaniepokojenie KE i MFW budzą zawarte w konstytucji zapisy o banku centralnym, które odbierają jego szefowi prawo wyboru zastępców oraz zwiększają liczbę członków Rady Monetarnej z siedmiu do dziewięciu, przy czym sześciu ma być mianowanych przez parlament.

Bruksela dała premierowi Węgier tydzień na to, by do unijnych norm dostosowane zostały zarówno nowa ustawa o banku centralnym, jak też reforma wymiaru sprawiedliwości. Jeśli to nie nastąpi, wobec Węgier może zostać wytoczone postępowanie o łamanie reguł unijnych. Komisja zapowiedziała, że swe stanowisko w sprawie kontrowersyjnych ustaw przedstawi 17 stycznia, po zakończeniu ich analizy prawnej.

Rządowi węgierskiemu zarzuca się także posunięcia polityczne mogące stwarzać zagrożenie dla demokracji. Opozycyjna partia socjalistyczna - w nowej konstytucji - została uznana za "organizację przestępczą" jako dziedziczka partii komunistycznej.

Rząd węgierski był atakowany również z powodu ograniczenia prawa Trybunału Konstytucyjnego do orzekania w sprawach budżetowych. Krytykowano wreszcie ustawę o mediach, która weszła w życie 1 stycznia 2010 r., widząc w niej narzędzie cenzurowania środków masowego przekazu przez państwo. Węgierski Trybunał Konstytucyjny uznał jednak niektóre jej przepisy za sprzeczne z ustawą zasadniczą i stracą one ważność w maju tego roku. (PAP)

mrr/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)