Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szulc: nieodpowiedzialna wypowiedź Kochanowskiego

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź Szulca dla PAP
#

# dochodzi wypowiedź Szulca dla PAP #

13.11. Warszawa (PAP) - Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski wypowiedział się w sposób nieodpowiedzialny, mówiąc o wystąpieniu do prokuratury z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa przez minister zdrowia Ewę Kopacz - ocenił w piątek wiceminister zdrowia Jakub Szulc.

Kochanowski zapowiedział w piątek, że złoży zawiadomienie do prokuratury, jeżeli Kopacz do poniedziałku nie podejmie działań zmierzających do zakupu szczepionek przeciw grypie A/H1N1. Zawiadomienie RPO miałoby dotyczyć podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 165 kk (sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego) i art. 321 kk (niedopełnienie obowiązków).

Szulc odnosząc się do tych słów, oświadczył, że zgodnie z kk, minister zdrowia podlegałaby odpowiedzialności karnej, gdyby nie sprawdziła jakości, skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki. Jak mówił, obecnie prowadzone są takie działania. Resort zakupi szczepionkę, kiedy będzie miał gwarancję, że jest ona bezpieczna - dodał.

"Karą grozi także wywieranie wpływu na działalność urzędu" - dodał Szulc. "Panie rzeczniku, to nie są żarty, my walczymy z grypą, nie walczymy ze sobą" - powiedział Szulc na konferencji prasowej.

W rozmowie z PAP Szulc podkreślił, że wystąpienie Kochanowskiego osłabia pozycję resortu w negocjacjach z firmami farmaceutycznymi. "Jeżeli rzecznik spełni swoją zapowiedź, kierownictwo Ministerstwa Zdrowia zastanowi się nad podjęciem działań przewidzianych prawem. W ocenie naszych służb prawnych, doniesienie do prokuratury, o którym mówi rzecznik narusza artykuł 224 kk., czyli jest wywieraniem wpływu na organ centralny" - powiedział Szulc.

"Nie wiem co rzecznik chciał osiągnąć swoim wystąpieniem. Na pewno nie wniosło on nic pozytywnego" - dodał.

Szulc poinformował, że MZ prowadzi negocjacje z kilkoma firmami farmaceutycznymi w sprawie zakupu szczepionki oraz innych preparatów służących do walki z grypą. Zaznaczył, że nie może mówić, na jakim są one etapie, ani o ich przebiegu.

Wiceminister przypomniał, że na wtorek zwołane zostało posiedzenie komitetu pandemicznego, na które zaproszony miał być RPO. "Natomiast nie wiem, czy to zaproszenie w dalszym ciągu pozostanie aktualne. Jeżeli rozmawiamy ze sobą tylko i wyłącznie w taki sposób, że RPO wychodzi do mediów i mówi, że będzie składał zarzuty prokuratorskie; ja nie wiem, czy pan rzecznik chciałby się spotkać z kimś, w kogo sprawie przed momentem zgłosił wniosek o wszczęcie postępowania do prokuratury" - podkreślił Szulc.

Ocenił, że wystąpienie Kochanowskiego było nie do końca przemyślane i miało za zadanie przede wszystkim osiągnięcie efektu medialnego.

Wiceminister zdrowia oświadczył, że obecnie nie jest w stanie podać terminu zakończenia negocjacji z firmami farmaceutycznymi ws. szczepionki. "Do tej pory odnotowaliśmy w Polsce 234 przypadki grypy A/H1N1. Tutaj naprawdę ciężko jest mówić o jakimkolwiek zagrożeniu. W ubiegłorocznym sezonie grypowym 2008 - 2009 na grypę zachorowało w sumie 550 tys. Polaków. W tym roku mamy poniżej 70 tys. zachorowań" - powiedział Szulc.

Kochanowski mówił podczas piątkowej konferencji prasowej, że "jeżeli upór minister zdrowia będzie nieprzezwyciężony, to może będzie zobligowana złożyć wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym przed prokuraturą". Zaznaczył, że Ministerstwo Zdrowia nie odpowiada na jego pisma.

Sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego zagrożone jest zasadniczo karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności; w przypadku śmierci człowieka lub uszczerbku na zdrowiu wielu osób - od dwóch do 12 lat.

RPO poinformował, że już od maja składa do minister zdrowia pisma w związku z grypą. Ostatnie - skierował do premiera Donalda Tuska 31 października 2009 roku.

Rzecznik powiedział, że rozważa w tej sprawie także wystąpienie do instytucji europejskich, gdyż zakup szczepionek rekomendują m.in. Komisja Europejska oraz Europejska Agencja ds. Leków. Dodał, że szczepienia trwają już w Belgii, Grecji, Wielkiej Brytanii i Szwecji. W Niemczech zamówiono 50 mln dawek preparatu, we Francji zakupiono szczepionki na kwotę 1 mld euro. We Włoszech zaszczepionych ma być 8,6 mln osób.(PAP)

pro/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)