Prezydent Serbii Boris Tadić, który w środę składa wizytę w Sarajewie, stolicy Bośni i Hercegowiny, zapowiedział, że jego kraj chce nawiązać z Bośnią "jak najściślejsze stosunki". Po raz ostatni Tadić był w BiH w 2006 roku.
Obecna wizyta ma na celu polepszenie relacji między obydwoma państwami, bardzo delikatnych od wojny w Bośni w latach 1992-1995.
"Mój kraj chciałby nawiązać z Bośnią przyjazne i jak najściślejsze stosunki i w pełni z nią współpracować" - zadeklarował serbski prezydent.
Tadić spotkał się z trzyosobowym Prezydium Bośni i Hercegowiny - przewodniczącym Serbem Nebojszą Radmanoviciem, Chorwatem Żeljko Komsziciem i Bośniakiem (Muzułmaninem) Bakirem Izetbegoviciem. Rozmawiał z nimi też przed trzema miesiącami w Serbii, co uważane jest za znak woli obydwu krajów wzajemnego zbliżenia, czego oczekuje Unia Europejska. Zarówno Serbia jak i BiH aspirują do UE.
Tadić został oskarżany w 2009 roku przez ówczesnego członka bośniackiego Prezydium Harisa Silajdżicia o "pogwałcenie" suwerenności Bośni poprzez liczne wizyty w Banja Luce, stolicy Republiki Serbskiej, jednej z trzech części Bośni i Hercegowiny.
Oskarżany również przez polityków muzułmańskich w Bośni o wspieranie przywódcy Serbów bośniackich Milorada Dodika, wielokrotnie poruszającego kwestię ewentualnej secesji części serbskiej, Tadić w środę po raz kolejny podkreślił, że jego kraj będzie "szanował integralność terytorialną i suwerenność Bośni".
"Wszystko co wynika z demokratycznego dialogu politycznego, każde rozwiązanie przyjęte przez instytucje Bośni i Hercegowiny, jest także do zaakceptowania przez Serbię" - dodał.
Tadić podkreślił znaczenie integracji krajów Zachodnich Bałkanów z Unią Europejską.
"Integracja z UE leży w interesie wszystkich naszych krajów. Dla Serbii jest celem strategicznym. Mam nadzieję, że mój kraj zasługuje nie tylko na status kandydata, lecz również na wyznaczenie daty wszczęcia negocjacji akcesyjnych" - oznajmił serbski prezydent.
Według analityków wejście w skład Prezydium BiH Izetbegovicia, opowiadającego się za poprawą stosunków z Serbią, może doprowadzić do lepszych stosunków pomiędzy Saraajewem a Belgradem.
"Izetbegović jest bardziej nastawiony niż jego poprzednik Haris Silajdżić na otwarcie nowego rozdziału w relacjach pomiędzy Bośnią i Serbią' - napisał w środę bośniacki dziennik "Oslobodjenje".
Zgodnie z kończącym wojnę układem pokojowym z Dayton (1995 rok) w skład BiH wchodzi federacja muzułmańsko-chorwacka i Republika Serbska. (PAP)
jo/ ro/
9341757