Szef dyplomacji Norwegii Espen Barth Eide oświadczył we wtorek, że jego kraj odegrał kluczową rolę w procesie, którego rezultatem jest otwarcie przez afgańskich talibów biura w stolicy Kataru, Dausze.
Eide poinformował, że talibowie prowadzili w tej sprawie tajne negocjacje w Norwegii w ostatnich miesiącach. Nie ujawnił, z kim rozmawiali.
Cały proces był "ściśle poufny, ale teraz możemy to ujawnić" - powiedział państwowemu norweskiemu nadawcy NRK.
Norwegia była w przeszłości miejscem ważnych negocjacji pokojowych. W zeszłym roku doszło tam do porozumienia między rządem kolumbijskim a rebeliantami z FARC w sprawie przystąpienia do rozmów. Oslo było też gospodarzem organizowanych w tajemnicy spotkań przywódców Izraela i Palestyńczyków oraz pośredniczyło w 1996 r. w osiągnięciu porozumienia kończącego 36-letnią wojnę domową w Gwatemali.
Według informacji przekazanych we wtorek przez źródła w Białym Domu, w Dausze za kilka dni rozpoczną się negocjacje pokojowe między rządem afgańskim i talibami, z udziałem przedstawicieli władz USA. (PAP)
az/ mc/
14031563