Prawie jedna trzecia Polaków (32 proc.) uważa, że obchody ważnych wydarzeń z historii Polski bardziej łączą ludzi, niż dzielą. Przeciwnego zdania jest 34 proc. badanych, natomiast 32 proc. nie ma zdania - wynika z badania przeprowadzonego przez TNS Polska.
Święto Niepodległości było najczęściej przywoływane w spontanicznych odpowiedziach jako święto zarówno łączące, jak i dzielące Polaków. 18 proc. uważa, że święto to bardziej łączy, natomiast 22 proc. - że bardziej dzieli. W podobny sposób respondenci oceniają obchody 1 Maja (po 5 proc.).
Do poglądu, że obchody bardziej dzielą, niż łączą, częściej przychylają się ludzie ze średnim i wyższym wykształceniem - odpowiednio 39 i 37 proc., podczas gdy odpowiednio 30 i 29 proc. sądzi, że bardziej łączą. U osób z niższym poziomem wykształcenia proporcje są wyrównane.
Istniała też różnica w poglądach między osobami określającymi swoje poglądy jako lewicowe, a tymi o poglądach prawicowych. Wśród pierwszych 35 proc. odpowiadało, że obchody bardziej łączą, natomiast 49 proc. - że dzielą. W drugiej grupie było odwrotnie - 41 proc. odpowiedziało, że bardziej łączą, natomiast 32 proc., że bardziej dzielą.
Za święto łączące Polaków zgodnie uznawany jest 3 Maja (12 proc.), a za obchody dzielące - rocznice katastrofy smoleńskiej (13 proc.).
Jeśli chodzi o liczbę ważnych wydarzeń z historii Polski, przeważająca większość badanych (71 proc.) uznaje, że jest ich tyle, ile trzeba. 14 proc. twierdzi, że jest ich za dużo, a 4 proc., że za mało. 11 proc. nie jest w stanie udzielić odpowiedzi.
Na pytanie o to, czy obchody jakichś rocznic należałoby nagłośnić lub wyciszyć, 4 proc. respondentów odpowiedziało, że - gdyby to od nich zależało - zapewniłoby pewnym rocznicom większy rozgłos, a 5 proc. badanych wolałoby niektóre z nich wyciszyć.
Sondaż został zrealizowany przez Zespół Badań Społecznych OBOP w TNS Polska w dniach 8-13 listopada 2012 r. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat. (PAP)
mrt/ ls/ mag/
