# EMBARGO DO GODZ. 22.00 W NIEDZIELĘ NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE ELEMENTY AGITACJI WYBORCZEJ #
21.11. Toruń (PAP) - Ubiegający się o trzecią kadencję prezydent Torunia Michał Zaleski w niedzielę po południu głosował w wyborach samorządowych.
"W czasie głosowania towarzyszyła mi przede wszystkim świadomość odpowiedzialności za miasto. To co chciałbym kontynuować w kolejnej kadencji, to konsekwencja, zdecydowanie, zapewnienie rozwoju miasta. To najważniejsze cechy, tego co do tej pory robiłem i planuję robić w przyszłości" - powiedział PAP prezydent Zaleski.
Zaleski przyznał, że ma gorzkie refleksje z kampanii wyborczej, związane z postawą Platformy Obywatelskiej, która wystawiła własnego kandydata, przewodniczącego rady miasta Waldemara Przybyszewskiego. "Pomimo czteroletniej, myślę efektywnej z mojej strony, współpracy z przewodniczącym rady i Platformą Obywatelską, w kampanii wyborczej było zdecydowane odwrócenie się ode mnie, wręcz negowanie wszystkiego co razem robiliśmy. Mam nadzieję, że to bitewny zgiełk, a gdy kurz po nim opadnie, będzie chęć współdziałania i współpracy na rzecz rozwoju miasta" - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.
Zaleski dał do zrozumienia, że liczy na wybór w pierwszej turze. "Myślę, że torunianie wiedzą i potrafią docenić jeżeli ktoś, kto został przez nich wskazany, ciężko pracuje dla nich. Potrafią zdecydowanie powiedzieć w pierwszej turze: my chcemy kogoś takiego. Sądzę, że torunianie niezbyt patrzą na wyborcze fajerwerki, ale na efekty pracy, konsekwencję, oddanie im, jak i miastu" - podkreślił.
Zaleski jest prezydentem od 2002 r. Przed ośmioma laty został wybrany w drugiej turze (50,96 proc.), a przed czterema laty - w pierwszej turze (69,96 proc.).
W Toruniu na prezydenta, oprócz Zaleskiego, kandydują: Jarosław Milczarek (SdPl), Przemysław Przybylski (PiS), Waldemar Przybyszewski (PO). (PAP)
rau/ jra/
