Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Toruń: Sobecka i Lenz spotkają się w sądzie

0
Podziel się:

"Kłamstwa i pomówienia" zarzuciła posłanka Anna
Sobecka parlamentarzyście PO Tomaszowi Lenzowi. Kandydatka z
numerem 3 listy PiS w Toruniu wystąpiła we wtorek przeciwko
rywalowi z okręgu toruńskiego do sądu w trybie wyborczym.

"Kłamstwa i pomówienia" zarzuciła posłanka Anna Sobecka parlamentarzyście PO Tomaszowi Lenzowi. Kandydatka z numerem 3 listy PiS w Toruniu wystąpiła we wtorek przeciwko rywalowi z okręgu toruńskiego do sądu w trybie wyborczym.

Sobecką oburzyła wypowiedź Lenza w "Głosie Torunia" (biuletynie wyborczym PO), że jej miejsce na liście PiS jest wynikiem układu zawartego pomiędzy ojcem Tadeuszem Rydzykiem i premierem Jarosławem Kaczyńskim.

"UMK został okradziony z pieniędzy europejskich. Można w tym kontekście zadać pytanie, ile na liście PiS kosztuje miejsce Anny Sobeckiej, byłej spikerki Radia Maryja. Kosztuje ponad 15 mln euro. I to jest właśnie klasyczny przykład układu zawartego między Tadeuszem Rydzykiem i Kaczyńskimi" - mówił Lenz.

15,3 mln euro to kwota, jaką rząd wstępnie przyznał z funduszy unijnych na projekt zgłoszony przez toruńską uczelnię ojców redemptorystów. Toruński Uniwersytet Mikołaja Kopernika ma dostać jedynie 6,1 mln euro, choć wnioskował o kwotę trzykrotnie większą.

Sobecką zbulwersował też wywiad posła dla "Gazety Wyborczej", w którym powiedział, że w Sejmie reprezentowała ona interesy Radia Maryja a nie ludzi regionu.

Posłanka złożyła w sądzie dwa odrębne wnioski, domagając się za każdym razem przeprosin, sprostowań nieprawdziwych jej zdaniem informacji, i zakazu ich dalszego rozpowszechniania oraz wpłaty na rzecz miejscowej szkoły podstawowej 5 tys. zł

"Z niesmakiem przyjęłam, że lider PO w regionie Tomasz Lenz, swoją pozycję polityczną pragnie zbudować na kłamstwie i pomówieniach wymierzonych w konkurentów" - powiedziała we wtorek Sobecka na konferencji prasowej w Toruniu.

Podkreśliła, że miejsce na liście PiS jest wynikiem porozumienia pomiędzy tą partią i jej macierzystym ugrupowaniem - Ruchem Ludowo- Narodowym. Zwróciła też uwagę, że jako posłanka była bardzo aktywna, czego efektem jest w ciągu niespełna dwóch lat: 250 interpelacji, 100 zapytań poselskich, 58 wystąpień z trybuny sejmowej i 200 interwencji w sprawach indywidualnych, w znacznej mierze dotyczących regionu.

Na dowód swej pracowitości pokazała dziennikarzom dziewięć opasłych segregatorów, w których znalazła się dokumentacja jej pracy poselskiej. Sobecka przyznała, że jest bardzo blisko związana z Radiem Maryja i przez to jest "chyba najbardziej wyrazistym parlamentarzystą w regionie".

"Czas skończyć z wzajemnym obrażaniem się, z arogancją w polskiej polityce. Należy powiedzieć dość ciągłemu pomawianiu Radia Maryja i ludzi, którym to radio jest bliskie" - zaapelowała Sobecka.

Toruński sąd rozpatrzy pozew poseł Sobeckiej w środę, w trybie wyborczym. (PAP)

rau/ olz/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)